140 mgnień myśli
Nie mam wątpliwości: Twitter to najciekawsze z nowych mediów
W szóstą rocznicę działania Twittera poprosiłem użytkowników tego serwisu o ich osobiste refleksje, oczywiście w 140 znakach. Co przyniósł im Twitter?
@M_Malicki: „W jakiejś mierze zastępuje resztę Internetu. Skraja go do moich potrzeb". @redmad78: „Dostęp do myśli ludzi, których cenię – bez pośredników (prasa, TV, strony web), i to w tej samej sekundzie, w której je wyrażają". @RyszardPetru: „Łatwość przekazywania myśli". @k_berenda: „Twitter dał średnio 15 minut wyprzedzenia agencji informacyjnych. Dla dziennikarza skarb, dla inwestora czysty zysk". @AdamSJasser: „Jak za dawnych czasów w Reuterze – mogę wysyłać alerty:)". @BartlomiejKozek: „Twitter uczy zwięzłości – nowość po tym, jak szkoła premiowała maksymalnie rozbudowane i skomplikowane zdania". @MalaMi_: Twitter: „Szybka weryfikacja bufonów i ludzi, którzy tak naprawdę mają mało do powiedzenia". @PawelGras: „Kilka naprawdę ważnych, ciekawych, inspirujących, czasami niezwykłych znajomości. Szczegóły, kiedyś w pamiętnikach:)".