Hajże na zakonnicę!
TVP gorliwie zajawiała film „Wątpliwość”. Tak gorliwie, że powinien się nazywać: „Brak wątpliwości”
Kameralny, dobry film Johna Patricka Shanleya „Wątpliwość" obejrzałem, kiedy przemknął przez polskie kina. Teraz pokazała go TVP1. Ale nim to się stało, przez wiele dni zapowiadano go usilnie. Scenki z filmu plus głos zza kadru. Objaśniający widzom, co mają myśleć.
Nie będę ukrywał, o czym jest film, ci, którzy go zapowiadali, już to powiedzieli. Nawet jak ktoś go nie obejrzał, i tak się dowiedział. Katolicka szkoła w amerykańskim mieście na początku lat 60. Rzeczywistość już bombardowana przez nowoczesność, a przecież ciągle się przed nią broniąca. Zakonnica grana przez Meryl Streep podejrzewa księdza – w tej roli Phillip Seymur Hoffmann – o molestowanie uczniów. Między nimi rozegra się dramat – scenariusz jest adaptacją sztuki Shanleya, a wielkie role wzmacniają efekt.