Na propagandzie władza nie oszczędza
Pamiętacie państwo bukiet czerwonych tulipanów, obok którego Donald Tusk wygłaszał życzenia dla pań z okazji Dnia Kobiet?
I przypudrowaną starannie twarz szefa rządu? Jeśli nie, warto to obejrzeć w Internecie raz jeszcze. Oto bowiem prasa wróciła do tematu i ujawniła, że nakręcenie tego filmu kosztowało... 4300 zł! „Fakt" np. zakpił: „Strach pomyśleć, ile zapłaciliby podatnicy, gdyby Donald Tusk wygłaszał wielogodzinne przemówienia, jak Fidel Castro".
Osoby znające rynek telewizyjny wiedzą, że to kwota, jak za taki krótki filmik, dość duża. Widać, że wymagająca od nas prawie rezygnacji z emerytur władza sama oszczędzać na propagandzie nie zamierza. Aż strach pomyśleć, ile kosztowały filmiki promujące tak zwaną reformę emerytalną. Na oko ze sto razy więcej!
—kam