Polowanie z obiektywem
Jak zrobić ciekawe zdjęcia i nie zanudzić babci przy ich oglądaniu
Wyobraźmy sobie taką sytuację: wracamy wypoczęci z urlopu i jedziemy w odwiedziny do babci, by pochwalić się nie tylko opalenizną, ale i zdjęciami (seniorkę rodu potraktujmy tu jako figurę retoryczną, zdjęcia możemy pokazać znajomym, kolegom itd.). Włączamy więc naszego laptopa, odpalamy program do zdjęć i zaczynamy opowiadać, co widać na każdym z dziesiątków bądź setek zdjęć (mimo wszystko laptop zawsze lepszy niż pokaz zdjęć na wyświetlaczu aparatu fotograficznego).
Pamiętajmy, że 50 podobnych zdjęć naszej pociechy czy tyle samo albo i więcej zdjęć egzotycznych potraw, którymi delektowaliśmy się podczas urlopu, zanudzi nawet najbardziej życzliwie nastawionych znajomych. Nie mówiąc o babci. W dobie cyfrowej fotografii robimy setki, jeśli nie tysiące zdjęć, nie mówiąc o kręceniu filmików aparatem, w większości przypadków zupełnie niepotrzebnie – przekonujemy się o tym w momencie przeglądania na komputerze gigabajtów danych zamienionych w fotografie. Czy nie lepiej zrobić maksimum kilkadziesiąt i z nich wybrać kilkanaście najlepszych, by właśnie nimi zauroczyć naszych bliskich? W tym celu opracujmy plan, składający się z trzech etapów: czym zrobić zdjęcie, co ma być na zdjęciu i jak poprawić drobne niedociągnięcia przy pomocy programu graficznego.