Najnowsza interwencja Uważam Rze

Biznes

Co z tym Tymem?

Krzysztof Feusette

A może obok antysemityzmu zaczniemy także zwalczać polski antypolonizm?

Kpiny z krzyża już się lemingom przejadły. Jak zapowiedziała ostatnia nadzieja Kory, Kutza i Środy, a ostatnio roznosiciel kondomów Janusz Palikot: „Czas powiedzieć Polakom, że muszą wyzbyć się własnej polskości".

I oto antypolonizm ma już swój nadworny kabaret, z doborową obsadą. Byłem przeciwnikiem rzetelnych ocen ostatniej komedii Stanisława Tyma „Ryś", wychodząc z założenia, że trzeba zachować szacunek dla jego wcześniejszych dokonań. Ale co zrobić, gdy mistrz nie ma go sam dla siebie, tworząc opolski Kabareton na wzór niemieckich pajaców rechoczących z głupich Polaków? Tym w łóżku z Krystyną Jandą (niestety, to ta sama), zadowolony, że coś tam nie wyszło: „Udało się! Bo ja mógłbym być szczęśliwy, a ja nie chcę być szczęśliwy! Jak każdy porządny Polak!". Trudno zgadnąć, czy ostrze nieziemskiej ironii jest tu skierowane przeciwko „porządnym", czy „Polakom".

Czy nieporządny Polak jest spoko, a porządny nie? I czy porządny Rosjanin lub Katarczyk także budzą zastrzeżenia? Dostało się „Solidarności" – „Sejm jak krowę za pysk wzięli". Była próbka poetyckiego talentu, powtarzany jak mantra refren: „Na Kujawy nam potrzebni", przy czym „k" miało, rzecz jasna, pełnić rolę „ch". Janda snuła przedowcipną opowieść, że uczyła się języka polskiego z polskiej telewizji, i „się dziwi, że przez dwa lata codziennie o samolocie". Potem muzyczna drwina z „Roty". I wykład o PRL: „Polacy nienawidzili, a im bardziej nienawidzili, to tym bardziej nienawidzili tego nienawidzenia". Po zabełkotanej, nieśmiesznej pogawędce z wiceministrem od dróg (Wiktor Zborowski) czas na drwiny z „niezależnych ekspertów z łóżek zrzuconych o świcie". A potem długi skecz o Radiu Maryja. Słuchacz mówi, że chętnie „wpierd...liłby kitajcom, [...] bo to skośne kurduple". Audytorium o. Rydzyka to wariaci, sadyści i rasiści.

Akt trzeci: Stanisław Tym, ni z gruszki, ni z pietruszki, wyznaje publiczności, że jest... za ustawą emerytalną. Tłum szemrze niezadowolony, więc rzuca szybko: „Nie, ja wiem, że nie. Ale ja tak". Na koniec jaja z „Warszawianki", której słowa „Powstań Polsko, skrusz kajdany" śpiewa na wesołą melodię „Sweet Georgia Brown".

Przez cały Kabareton ani jednego żartu z Platformy czy nowej lewicy, bez przerwy, bez wytchnienia wyłącznie łubu-dubu, łubu-dubu. Panie Stanisławie, jeśli już nawet pan musi, to co mają dziś zrobić ci młodsi?

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Intermedia

• MYŚLI I SŁOWA • BEATA SZYDŁO

Andrzej Sadowski

Wolność tak, ułatwienia nie

• RAZ POD WOZEM, RAZ POD WOZEM • Dopóki rządzący w Polsce będą mówić o ułatwieniach i ulgach dla przedsiębiorców, a nie o przywróceniu wolności gospodarczej, dopóty nie wybijemy się na ekonomiczną niepodległość