Najnowsza interwencja Uważam Rze

Tu i teraz

Co dalej z polskimi drogami

Tomasz Ozdowy

Ach, cóż to był za fantastyczny wyścig! Tour de France polskiego drogownictwa. Trup słał się gęsto – upadki, ucieczki, bankructwa. Jedni wypadali z gry, inni wsiadali na rowery.

Trochę podciągnęli peleton i znów schodzili z trasy bez tchu. Szybko szli w zapomnienie, bo hasło dnia było jedno: „Do przodu". Nie ma dla nas rzeczy niemożliwych. Odcinek A oddany, odcinek D czeka na odbiór, odcinek B tuż-tuż. I na koniec wielkie C też przejezdne. A jeszcze miesiąc temu minister Nowak wątpił, jeszcze dwa tygodnie temu nie chciał nic obiecywać, jeszcze tydzień temu... I oto w środę, po spotkaniu z polską reprezentacją na Euro 2012, premier Tusk ogłosił triumfalnie: Warszawa została połączona z Europą. Powinniśmy być dumni. W czwartek na Trasie Toruńskiej można było przeczytać na elektronicznych ekranach „A2 otwarta do Berlina". Absolutnie genialne.

PR-owski aparat Platformy Obywatelskiej potrafił klęsce nadać rangę sukcesu. W niepamięć poszły rozkopane A1 i A4 oraz drogi ekspresowe mające połączyć miasta gospodarzy piłkarskich mistrzostw. Zapomniano o firmach, które zamiast zbić kasę na autostradowym eldorado, poszły pod łopatę. Mainstreamowe media ogarnęła wielka radość. TVN24 cały czas nadawał migawki z ostatniego odcinka trasy oddawanego do ruchu. Aż miło było patrzeć. A platformerscy ministrowie nucili zapewne pod nosem: „Koko koko Euro spoko, a krytykom patyk w oko".

Aktualne wydanie Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Wojciech Romański

W smoczym kręgu

Andrzej Sadowski

Wolność tak, ułatwienia nie

• RAZ POD WOZEM, RAZ POD WOZEM • Dopóki rządzący w Polsce będą mówić o ułatwieniach i ulgach dla przedsiębiorców, a nie o przywróceniu wolności gospodarczej, dopóty nie wybijemy się na ekonomiczną niepodległość