Najnowsza interwencja Uważam Rze

Cywilizacja

Wąchaj, dotykaj, gryź

Monika Kucia

Jeśli od małego dzieci będą dostawały wiele różnych rzeczy do spróbowania, to wynikną z tego same korzyści. Będą zdrowsze i nie zechcą jeść byle czego

Czy rośnie nam nowe pokolenie świadomych konsumentów? Oby tak. Jednakże mamy też plagę dzieci, które najchętniej żywią się batonami i chipsami. Nawet chodzenie z kilkulatkami do restauracji nie poszerza ich kulinarnych horyzontów, bo menu zwykle jest po prostu nudne albo skrojone pod dorosłych.

Między frytką a bananem

Rodzinną formą spędzania czasu w weekend w dużych miastach są tzw. brunche. To posiłki w formie bufetu organizowane przez hotele i restauracje, podczas których w ramach ustalonej ceny można jeść i pić do woli. Marcin Sasin, sous chef z hotelu Sheraton, opowiada: – Na bufecie dziecięcym jest kurczak, pizza, frytki (świeżo smażone, przygotowane z ziemniaków), ale też świeże owoce – ananasy, arbuzy, melony, kiwi, winogrona. Dzieci i tak najczęściej wybierają smażone mięso i frytki. Zwykle w cenie brunchu są atrakcje (np. malowanie buzi lub teatrzyk), specjalne menu i opiekunka. Właściwie wszystko tu polega na tym, by trzymać małoletnich jak najdalej od rodziców odprężających się po pracy w klimacie kulinarnego przepychu. Najczęściej za malucha wieku do sześciu lat nie trzeba płacić, a za starszego płaci się jedynie połowę ceny, więc wyprawa jest także atrakcyjna finansowo. Ulgowe traktowanie jest wynikiem przekonania, że dzieci po prostu nie jedzą.

Aktualne wydanie Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Artur Osiecki

Brexit mobilizuje regiony

Województwa chcą przyspieszyć realizację nowych programów regionalnych zarówno ze względu na zbliżający się przegląd unijny, jak i potencjalne negatywne konsekwencje wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej

Edyta Żyła

Doradzą i przeszkolą

Znaczna część unijnych pieniędzy trafia do doradców, którzy pomagają zakładać firmy lub je rozwijać. Przedsiębiorcy mogą więc liczyć na bezpłatne szkolenia, wsparcie doświadczonych mentorów albo pomoc w przygotowaniu strategii marketingowej