Najnowsza interwencja Uważam Rze

Felietony

Przegląd tygodnia Mazurka & Zalewskiego

Marcin Mazurek, Igor Zalewski

Z życia koalicji

Niesioł znów ogłosił, że nie będzie nam podawał ręki, bo musiałby się potem myć, a tego straszliwie nie lubi. Faktycznie, zauważyliśmy w Sejmie, że Szalony Stefek ostatnio z higieną na bakier. Poprosiliśmy nawet, żeby stanął po zawietrznej.

Dopadł nas ważny polityk PO i zabawiał rozmową. Sam z kolei był mocno rozbawiony medialnymi opowieściami o jesiennej rekonstrukcji rządu i przesunięciach z tym związanych. Główny przekaz: „Nie wierzcie, że Schetyna wchodzi do rządu. Wierzcie, że bardzo chce tam wejść".

A tak poza tym, to – zdaniem naszego informatora – Tusk wszelkie decyzje o zmianach w rządzie odłożył na „po wakacjach", „a do tego czasu wszystko się może stać". Ponoć premiera przestraszył mocno wizją całkowitej katastrofy finansów minister Rostowski. Donald Tusk zareagował prawidłowo: wściekł się na nadciągającą katastrofę.

Po kibolskich przepychankach do Warszawy zadzwonił Putin. Z góry olał Bronka i od razu zadzwonił do Donka, co może nie jest zgodne z protokołem (prezydent dzwoni do premiera?), ale za to sensowne, bo na Pą Prezydą szkoda czas tracić. Putin zrugał więc Tuska jak burą sukę i nawet się z tym nie krył. Ba, wysłał doradcę, żeby przypilnował, cobyśmy jego kibolom kuku nie zrobili. I tu powinien być żart, ale gdy ruski prezydent sztorcuje polskiego premiera, nam się śmiać nie chce. Może Kupa Wojewódzka coś zabawnego wymyśli?

U pani Kory znaleziono marihuanę. Najpierw w paczce do niej było 60 g, a potem w domu 3 g. Po 60 g maryśki też byśmy zasiedli w komitecie Bronka.

Takiej szopki jeszcze świat nie widział. Przed meczem z Rosją nasze Słońce Peru urządziło cudną inscenizację. Oto zamiast, jak się wyraził, haratnąć w gałę, po posiedzeniu rządu panowie oraz panie ministrowie założyli szaliki i wrzeszczeli: „Do boju Polacy!". Mało tego, filmik z tej niebywałej na ziemiach polskich eksplozji żenady kancelaria premiera wrzuciła na portal YouTube. Komentarz? O nie, komentarza nie będzie, bo nie ma tak głupiej rzeczy, którą byśmy wymyślili, a której ten rząd by nie zrealizował.

Tusk oczywiście meczów nie opuszcza, ale i tak tytuł Pierwszego Kibica Rzeczypospolitej powędrował do Pą Prezydą. Przyznał mu go inny spec od niebanalnej polszczyzny Dariusz Szpakowski. No i Gajowy kibicuje na każdym meczu, siedząc koło Platiniego. Przy tych poliglotach rewelacyjne muszą być dialogi obu panów.

Jedynym polskim zwycięzcą Euro 2012 (oczywiście oprócz tych radnych PO, którzy załapali się na kontrakty na budowę stadionów) jest minister rolnictwa Marek Sawicki. Reklama jego niebywałych osiągnięć i jego urodziwej facjaty puszczana jest przed każdą połową meczu. Cud, że samych rozgrywek nie przerywają na występy Sawickiego.

Oczywiście taka jednoznaczna chamówa polityka PSL oburzyła dziennikarzy rządowych.

I tu musimy przyznać, że oburzenie jest szczere. Oni codziennie robią dobrze Tuskowi za darmo, z miłości, a Sawicki musi za te usługi płacić. Obrzydlistwo.

Z życia opozycji

Po wyjazdowym posiedzeniu klubu PiS w Pułtusku doszło do radosnej integracji.

W ramach integrowania się i hucznej zabawy parę osób ździebko popiło (z doświadczenia wiemy, że Dom Polonii w Pułtusku sprzyja procentom). No i wyobrażą sobie państwo, że w ferworze integracji rzecznik PiS Adam Hofman pobił się z agentem Tomkiem. No, to jest dopiero wojna polsko-polska!

Niestety, nie wiemy, kto wygrał ani o co poszło. Acz, oczywiście, będziemy prowadzić dziennikarskie śledztwo i postaramy się podać szczegóły za tydzień. Musimy jednak przyznać, że Hofman nam zaimponował. Tak podskakiwać przeszkolonemu agentowi ze służb specjalnych? Albo był na sporej bańce, albo naprawdę niezły z niego kozak.

Okazuje się, że mistrz lansu Przemysław Wipler lansuje nie tylko siebie. Ostatnio przekonuje, kogo może, że jego guru Hofman powinien zostać premierem. O ile – rzecz jasna – Kaczor nie będzie chciał nim zostać. Owszem, dowodzi Wipler, Hofman jest młody, ale czyż Waldemar Pawlak nie był w podobnym wieku, gdy stawał na czele rządu?

Poprzednia
1 2

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Ewa Bednarz

Kredyt z plastiku

Tylko część banków decyduje się na wydawanie przedsiębiorcom kart kredytowych. Znacznie chętniej oferują im dużo kosztowniejsze karty obciążeniowe

Edyta Żyła

Doradzą i przeszkolą

Znaczna część unijnych pieniędzy trafia do doradców, którzy pomagają zakładać firmy lub je rozwijać. Przedsiębiorcy mogą więc liczyć na bezpłatne szkolenia, wsparcie doświadczonych mentorów albo pomoc w przygotowaniu strategii marketingowej