Na wojnę z Rzecząpospolitą Urzędniczą
Ruch Niepokonani skupia przedsiębiorców i ma potencjał, by stać się siłą zmieniającą państwo, rozliczającą PO z obietnic. Pod warunkiem, że nie zamieni się w kolejną biznesową kanapę
Czy w milczeniu białych, haniebnych flag zejść z barykady, czy podobnym być do skały, posypując solą ból..." – zaśpiewał przy akompaniamencie fortepianu Grzegorz Markowski, wokalista zespołu Perfect, dla ponad tysiąca przedsiębiorców zebranych pod koniec maja w warszawskiej Sali Kongresowej.
Przyjechali z różnych stron Polski: ze Stalowej Woli, z Poznania, Białegostoku, Bielska-Białej, Wrocławia, Krakowa oraz dziesiątków mniejszych miejscowości. Połączyli ich urzędnicy państwa polskiego. Oczywiście nie wspierając rozwoju ich małych i średnich firm – jak przecież deklarowali w każdej kolejnej kampanii wyborczej politycy każdej partii – ale niszcząc dorobek ich życia.
– Musimy próbować zmienić rzeczywistość. Wypowiedzieć walkę urzędniczemu bezprawiu. Pewnie nie będzie to proste, ale jeśli my nic nie zrobimy, to kto zrobi to za nas? – mówi Leszek Pilarski, prezes toruńskiej firmy Metron.