Przeprosiny Karty nauczyciela
Już po Euro. Niedługo do Polaków – świadków skoku cywilizacyjnego, lekko przyćmionych radosną atmosferą jedynego święta narodowego – zaczną docierać informacje o wymagających poprawek drogach, kiepsko jeżdżących pociągach, koszmarnych brakach finansowych w samorządach gminnych.
Na szczęście mamy wspaniałych speców od przemalowywania czarnego na białe. Powoli machina zostaje puszczona w ruch. Zawsze usłużni dziennikarze mainstreamowych mediów rozgrzewają się w blokach startowych. Tak! Jest! Mamy winnych wszelkiego zła w naszym świetnie zarządzanym kraju! To nauczyciele i ich broń – Karta nauczyciela! Najpierw ruszyła do boju sfora Michnika, tuż za nią odnowiona „Rzeczpospolita", kolejno wszelkie możliwe gazety, stacje radiowe. Świetnie naoliwione trybiki w sprawnie działającej machinie. Z niewielkimi wyjątkami oczywiście. [...] Teraz tylko wystarczy zlikwidować Kartę nauczyciela, zatrudnić pedagogów na głodowych pensjach, nie płacić im za pracę podczas urlopów, no i oczywiście zlikwidować szkoły albo przekazać je fundacjom oraz stowarzyszeniom i już Polska będzie w „czubie" Europy.
Karta nauczyciela już zrozumiała swój błąd, teraz tylko jeszcze trzeba namówić do ekspiacji nauczycieli.
Za upały majowe
Za deszcze czerwcowe
Za hojnych inwestorów z Kataru
Za uśmiech Niesiołowskiego pełen czaru
Za rozkwit rządowej administracji
Za dwa miesiące wakacji
Za nauczycieli opływających w luksusy
Za budżet państwa zawsze za kusy
Za przejezdność dróg szybkiego ruchu
Za dietetyczne pustki w emeryckim brzuchu
Za likwidację szkół, sądów i armii
Za to, że politycy koalicji tacy marni
Za listy refundacyjne, niewykupione leki
Za obłudy, cwaniactwa, kłamstw steki
Za hazardowe, stoczniowe, informatyczne afery
Za uśmiech Tuska i Muchy nieszczery
Za szanse na pracę młodzieży marne
Za myśli o przyszłości niewesołe i czarne
Za zwijanie państwa powoli
Za wszystko, co nas obywateli boli
Przepraszam
Karta nauczyciela
Barbara Nowak – prezes Towarzystwa
Nauczycieli Szkół Polskich i nauczycielka
Urszula Młynarczykowska
Szanowne Panie, częstą metodą tej władzy jest napuszczanie jednych na drugich oraz wzajemne szczucie na siebie grup społecznych. Mamy nadzieję, że w przypadku nauczycieli, którzy ciężko i ofiarnie pracując, za stosunkowo niewielkie pieniądze, to się nie uda. W każdym razie możemy obiecać, że nasza redakcja zrobi wszystko, by kolejna nagonka się nie powiodła. Bo o co w tym wszystkim chodzi?
Najpierw podjęto próbę wyrugowania ze szkół literatury, patriotyzmu i historii, a następnie uderza się w nauczycieli.
Czy młodzi Polacy nie zasługują na porządną edukację?