Wyssane z prasy
Chłopaki nie płaczą, ale wkrótce zaczną. Oto za mąż wychodzi córka najbardziej rozrywkowego prezydenta RP – Aleksandra Kwaśniewska.
„Fakt" donosi, że „o planach ślubnych Oli Kwaśniewskiej i muzyka Kuby Badacha mówiono od dawna, zwłaszcza odkąd wyszło na jaw, że ojciec Kuby, prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Krasnymstawie, jest starym znajomym Aleksandra Kwaśniewskiego z SLD. Wprawdzie Ola przez ostatnie miesiące sprawiała wrażenie, jakby ślub był ostatnim, co ją interesuje, ale widocznie tylko tak się sprytnie maskowała".
Super Express", w ślad za „Gazetą Polską", informuje, że dzisiejsza posłanka Ruchu Palikota jeszcze „jako młody mężczyzna przeszła szkolenie wojskowe". Grodzka w mundurze spędziła rok. „Nie ma więc wątpliwości, że niewinnie wyglądająca parlamentarzystka opanowała niełatwą sztukę strzelania z pistoletu czy popularnego kałasznikowa, a także nauczyła się rzucać granatami" – czytamy w „SE".
Apropos strzelania – wojna Jana Englerta z Grażyną Szapołowską nabiera rumieńców. Wydawało się, że konflikt aktorki z dyrektorem Teatru Narodowego zakończy się ugodą i wróci ona do pracy po tym, jak wybrała udział w telewizyjnym show zamiast w próbach do spektaklu. Ale ostatnio znowu poszło na noże. „Niepotrzebnie Grażyna upierała się w sądzie, że dla żony to Jan Englert zrobił wyjątek i pozwolił na występ w show, a jej zgody nie dał. Janka to zabolało, że Szapołowska na ataku na Ścibakównę oparła swoją linię obrony" – zdradza tabloidom „osoba z branży". Fascynujące, czekamy na ciąg dalszy sądowego trójkąta.