Stalinizm jako cywilizacja
Historię piszą zwycięzcy. Również tacy jak totalitarne państwo sowieckie
Karl Schlögel
Terror i marzenie. Moskwa 1937
Wydawnictwo Poznańskie
Dzięki znaczącemu udziałowi w rozgromieniu III Rzeszy ZSRR odniosło olbrzymi sukces propagandowy. W rezultacie w pamięci historycznej Zachodu dominuje Holocaust, a zbrodnie stalinowskie wciąż bywają bagatelizowane.
Uznanie należy się zatem wybitnemu niemieckiemu historykowi Karlowi Schlögelowi za książkę „Terror i marzenie. Moskwa 1937". Autor śledzi w niej szczytowy moment stalinowskich represji drugiej połowy lat 30. Ale bynajmniej nie sprowadza problemu do nagiej przemocy fizycznej sowieckiego reżimu, co byłoby zadaniem dość prostym. Schlögel w pasjonujący sposób przedstawia natomiast pełnowymiarowy obraz tamtej epoki na przykładzie Moskwy w przebudowie. Pokazuje stalinizm realny, który jest nie tyle straszliwą, lecz w swojej istocie banalną tyranią, ile gigantycznym projektem cywilizacyjnym, pochłaniającym również na olbrzymią skalę ludzkie ofiary.