Już 12 lipca!
Czwarty numer „Uważam Rze Historia” niedługo w kioskach. Znowu 100 stron, najlepsi autorzy i nieznane fakty
Rozmowa: Orlando Figes
Za co można było zostać aresztowanym w czasie wielkiego terroru w Sowietach?
Kilka nieostrożnych słów mogło sprawić, że człowiek znikał na zawsze. Pewien profesor matematyki został aresztowany za to, że posłużył się cytatem ze Stalina. Powiedział, że „życie stało się lżejsze, życie stało się weselsze", ale w sposób, który donosicielka uznała za prześmiewczy. Pewna studentka spędziła dziesięć lat na Kołymie, bo ogłosiła, że jej ojciec, poeta, który akurat znajdował się w niełasce, jest „najszlachetniejszą osobą w Związku Sowieckim".
Jak ideowi komuniści przyjmowali nagłe zniknięcie kolegi z pracy albo przyjaciela?
Komuniści nie mogli wątpić w to, co twierdzi kierownictwo partii. Jeśli ktoś został uznany za szpiega, to znaczy, że nim był. Ludzie próbowali sobie wytłumaczyć na różne sposoby to, dlaczego sami nie dostrzegli jego zdrady.