Wierzę w Nowe Media
Niedawny strajk mediów w Grecji uświadomił, że być może nie są już one nikomu potrzebne. Ja jednak wierzę w media. Ale w inne. Nowe
Fakt bezsporny pierwszy: nie potrzebujemy już gazet. Nie potrzebujemy zbioru wiadomości z całego poprzedniego dnia. Ani zapowiedzi dnia dzisiejszego pisanych wczoraj.
Fakt bezsporny drugi: siłą napędową Zmiany nie są już ani telewizja, ani radio, ani druk. To nie te czasy, gdy Adam Michnik wzywał: „Wasz prezydent, nasz premier", a słowo stawało się ciałem. Dziś taki jak wówczas tekst gazety wywołałby co najwyżej machnięcie ręką.
Fakt bezsporny trzeci: nie potrzebujemy już portali informacyjnych, mydła i powidła na jednym ekranie: Kazimierz Marcinkiewicz i nowy jaguar, przepis na dobrą randkę i notowania giełdowe. Śmietnika oszustów ekwilibrystów wyszukujących coraz to wymyślniejsze tytuły, abyśmy na pewno kliknęli. Jeszcze choć ten jeden raz.