Najnowsza interwencja Uważam Rze

Tu i teraz

Trąd

Maciej Pawlicki

Polaków wsysa czarna dziura. Znikają. Nie tylko z powodu demograficznej katastrofy. Przede wszystkim z powodu aksjologicznego trądu, jakim jest zgoda na narodowy strach

Podzieliliśmy się na cztery „plemiona". Po pierwsze tych, którzy wiedzą, że w Smoleńsku dokonano zamachu. Po drugie tych, którzy wiedzą, że zamachu na pewno nie było. Po trzecie tych, którzy wciąż nie wiedzą, ale chcą się dowiedzieć. I wreszcie tych, którzy nie wiedzą, ale dowiedzieć się nie chcą. Zwykle stronię od nadużywania wielkich słów, ale tym razem powiem, że od tego, jak wielkie już jest i jak wielkie będzie się stawać to czwarte „plemię", zależy, czy przetrwamy jako państwo. A może i jako naród.

Lawina kłamstw

Rozumiem postawę tych, którzy są pewni, że w Smoleńsku był zamach. Taka hipoteza jest pierwszą rozważaną w przypadku tragicznej śmierci każdego przywódcy każdego państwa na świecie. U nas tymczasem została natychmiast histerycznie odrzucona. A potem ruszyła lawina krętactw, kłamstw, zacierania śladów, ostentacyjnego niszczenia dowodów, niewiarygodnie bezczelnego prowokowania przez Rosjan polskiej opinii publicznej, poniżania przedstawicieli polskiego państwa, powodujących nie – choćby elementarny – opór, choćby pozorowanie prób przywracania symetrii, ale żałosną służalczość.  Zbyt wiele tajemniczych zaginięć lub nagłych śmierci osób, które mogły o przyczynach i przebiegu tragedii dużo wiedzieć. Zbyt długi, o dwa lata i trzy miesiące,  rosyjski areszt należących do Polski czarnych skrzynek i wraku samolotu. Zbyt wiele twardych argumentów wybitnych przedstawicieli nauk ścisłych, że z lotem i rozpadem tupolewa było zupełnie inaczej, niż nam opowiedziano. Zbyt wiele jednoznacznych polskich doświadczeń z KGB, z sowiecką ostentacją w kłamstwach, z putinowską bezwzględnością w usuwaniu politycznych przeciwników, także gdy bezpośrednio nie są już groźni. Morderstw dla przykładu, dla zastraszenia potencjalnych „buntowszczików". Czy niewyjaśnione śmierci obu synów pułkownika Kuklińskiego, los Politkowskiej, Litwinienki i dziesiątki innych tajemniczych zgonów przeciwników Putina nie są złowrogą „nauką" dla oponentów jego reżimu? Prezydent Rzeczypospolitej mógł zostać zamordowany w Rosji za ocalenie Gruzji przed rosyjską inwazją, za politykę budowania sojuszu państw Europy Środkowej mającego przeciwstawić się rosyjskiej dominacji. Uwzględniając kagiebowską, sowiecką logikę i ponurą tradycję – motywy były.

Aktualne wydanie Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Artur Osiecki

Brexit mobilizuje regiony

Województwa chcą przyspieszyć realizację nowych programów regionalnych zarówno ze względu na zbliżający się przegląd unijny, jak i potencjalne negatywne konsekwencje wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej

Anna Czyżewska

O wynagrodzeniu bez tabu

Zdecydowana większość pracowników uznaje, że rozmowę o podwyżce powinien zainicjować szef. Polacy nie są mistrzami negocjacji. Strategia biznesowej polemiki to wizytówka przedsiębiorcy