Przegląd tygodnia Mazurka & Zalewskiego
Tabloidy pasjonują się wakacjami Ryśka Kalisza. Nie tak dawno zamieszczały zdjęcia pana posła na plaży, której znaczną część zajmował, a teraz pokazały go w towarzystwie niebrzydkiej niewiasty (ponoć narzeczonej) na motorówce. Zasadniczo nas to gila, ale tak się zastanawiamy, że chyba na kierowanie takimi wielkimi motorówkami to trzeba jakieś papiery mieć, nie? A Kalisz nie wygląda nam na kogoś, kto miałby choć kartę pływacką.
Osłabiła się niedawno Solidarna Polska sp. z o.o. Ziobrystów opuścił i do kaczystów wrócił poseł Kownacki. O pośle nie wiadomo nic poza tym, że jest adwokatem (nie tym brzydkim, tylko jakimś innym) części rodzin smoleńskich. Sami też mieliśmy ochotę zapisać się do PiS, przejść do Ziobry, wrócić i zażądać jedynki do Parlamentu Europejskiego, ale przegapiliśmy terminy. Cholera, a tak chcieliśmy do PiS wrócić. Chłopaki, będą repasaże?
Ziobrystów opuściło też inne znalezisko i oryginał niezły – Mariusz Orion Jędrysek, gdzie Orion nie jest ani imieniem, ani nazwiskiem, tylko kierunkiem odlotu. Zdaje się, że były główny geolog kraju (o matko!) jednak do PiS nie wrócił, tylko będzie niezależny. Głównie od rzeczywistości.
Osłabiony tymi ubytkami Zbyniek Ziobro postanowił ruszyć do kontrataku. Jak podała prasa (bodajże „Polityka", ale nie jesteśmy pewni), Zbyniek wystąpi na plakatach zupełnie jak św. Anna na obrazach, czyli samotrzeć. Pojawi się na nich w towarzystwie Pati Koti zatrudnionej w charakterze żony i Delfina, obsadzonego w roli syna. Podobno Kura jeszcze nie zdecydował, kto będzie malca na plakacie karmił piersią: Pati czy Zbyniek.