Najnowsza interwencja Uważam Rze

Biznes

Jestem dziś w defensywie

Jolanta Gajda-Zadworna

Pogawędka z Franciszkiem Pieczką

W powtarzanym i w tym roku serialu „Czterej pancerni i pies" pana bohater świetnie czuje się w czołgu, w przeboju ostatnich lat „Ranczu" bez oporów trafił pan na ławeczkę?

Nie wahałem się, gdy zaproponowano mi wyjazd do ekranowych Wilkowyj. To ciekawe miejsce, a ławeczka, jak kiedyś w antycznych sztukach, pełni rolę chóru, loży komentującej rzeczywistość.

Serial o barwnym życiu zagubionej gdzieś w Polsce gminie i parafii wciąż cieszy się powodzeniem u widzów. Jak pan to tłumaczy?

Widz może się w opowiadanych na ekranie zdarzeniach i ludziach przejrzeć, jakąś naukę dla siebie wyciągnąć. Od refleksji na temat tej małej społeczności przejść do szerszego spojrzenia. Tu nie ma śmiechu dla samej zabawy.

W jednym czasie możemy pana oglądać na małym ekranie jako Gustlika Jelenia i Stacha Japycza. Jak reaguje pan na te wcielenia?

To zupełnie różne produkcje, choć obie serialowe. W pierwszej byłem młodym człowiekiem, w pełni energii, skłonnym do zmieniania swego otoczenia. Dziś jestem, jak mój bohater, w defensywie. Powtarzam sobie: „Niech młodzi kształtują rzeczywistość wokół sobie". Piwo, które dziś nawarzą, to oni będą spijać, nie ja. Ja mogę mieć najwyżej taką Schadenfreude (przyjemność czerpaną z cudzego niepowodzenia – przyp. red.), gdy patrząc zza chmurki, będę powtarzał: „A widzicie. Nie mówiłem?".

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Andrzej Sadowski

Wolność tak, ułatwienia nie

• RAZ POD WOZEM, RAZ POD WOZEM • Dopóki rządzący w Polsce będą mówić o ułatwieniach i ulgach dla przedsiębiorców, a nie o przywróceniu wolności gospodarczej, dopóty nie wybijemy się na ekonomiczną niepodległość

Wojciech Romański

W smoczym kręgu