Osaczanie Tymoszenko
Julia Tymoszenko, która odbywa karę siedmiu lat więzienia, we wrześniu zostanie oskarżona o udział w zabójstwie.
Jak oświadczył zastępca prokuratora generalnego Rinat Kuzmin, była premier Ukrainy może też usłyszeć m.in. zarzut... pobicia strażnika więziennego.
„Zarzut udziału Tymoszenko w zabójstwie zostanie jej postawiony, gdy tylko zakończy ona leczenie szpitalne" – powiedział Kuzmin w wywiadzie dla gazety „Siegodnia". „Mamy wystarczające dowody, by przedstawić jej zarzuty" – podkreślił prokurator.
Julia Tymoszenko jest obecnie leczona z przewlekłego schorzenia kręgosłupa w szpitalu. Toczy się przeciwko niej także kolejny proces, w którym oskarżono ją o malwersacje finansowe z lat 90., gdy kierowała handlującą gazem firmą Jednolite Systemy Energetyczne Ukrainy (JSEU).
Sprawa domniemanego udziału opozycyjnej polityk w zabójstwie dotyczy śmierci w latach 90. parlamentarzysty i biznesmena Jewhena Szczerbania, który ograniczał wpływy korporacji JSEU w zagłębiu węglowym Donbas na wschodzie Ukrainy.
W rozmowie z „Siegodnia" Kuzmin oświadczył, że prokuratura prowadzi też śledztwa dotyczące karetek pogotowia dla wiejskich lekarzy, które zakupiono za rządów Tymoszenko podczas jej prezydenckiej kampanii przed wyborami w 2010 r., oraz niezgodnego z prawem wykorzystania środków, pochodzących ze sprzedaży kwot emisyjnych dwutlenku węgla.
Ukraińscy eksperci i politolodzy twierdzą, że celem działań władz w Kijowie wobec Julii Tymoszenko jest całkowite wyeliminowanie jej z życia politycznego.
—pmaj