Najnowsza interwencja Uważam Rze

Tu i teraz

Czy Michał Tusk zaszkodzi premierowi

Piotr Gursztyn

Do tej pory Donald Tusk nie miał politycznych kłopotów z powodu swoich dzieci. Sprawa jego syna Michała zaczyna jednak przypominać historie z synem Leszka Millera i pomrocznością jasną jednego z młodych Wałęsów

Na początku wyglądało to na drobny PR-owski kłopot. Donald Tusk wezwał nowego ministra rolnictwa, aby ten zmusił własnego syna do rezygnacji z pracy w podległej mu instytucji. Szybko jednak wyszło, gdzie pracuje syn premiera. Sytuacja zrobiła się śmieszna, nieco ambarasująca dla PO, ale raczej nieszkodliwa. Bo o co się czepiać 30-latka, który miesięcznie zarabia na rękę jakieś 3,3 tys. zł?

Wszystko zmieniło się za sprawą samego Michała Tuska, który udzielił wywiadu kolegom z zaprzyjaźnionej redakcji, czyli trójmiejskiego wydania „Gazety Wyborczej", gdzie wcześniej pracował. Wywiad został odebrany jako próba „zdetonowania" jakiegoś zagrożenia. Na bardzo ogólne pytania odpowiadał szczegółowo, podając detale, o które w ogóle nie był pytany. Okazało się bowiem wtedy, że młody Tusk ma dochody nie tylko z tego, że jest lotniskowym specjalistą ds. analiz i marketingu. Sam powiedział, że odpowiada za kontakty z przewoźnikami oraz że prowadzi działalność gospodarczą, dzięki której jego dochody to więcej niż owe 3,3 tys. zł.

Aktualne wydanie Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy