Najnowsza interwencja Uważam Rze

Felietony

Wiatraczki. Reaktywacja

Rafał A. Ziemkiewicz

To, co w kapitalizmie jest chwytaną w lot okazją do zarobienia pieniędzy, w III RP stanowi nierozwiązywalny problem

Był rok 1990 albo 1991, klimatyzacja stanowiła jeszcze rzadkość, powszechnie używanym w domach i biurach sposobem na skwar były wiatraczki. Tego lata przyszły silne upały i te wiatraczki skończyły się po dwóch dniach. Ludzie ganiali w ich poszukiwaniu od sklepu do sklepu, ale na nic, bo po następnym dniu poszukiwany asortyment zniknął także z hurtowni. Okazało się, że takie wiatraczki robi w Polsce jedna, jedyna fabryka, która – ponieważ była w kłopotach – najpierw załatwiła sobie jakieś zaporowe cło, które w imię ochrony rodzimej produkcji uniemożliwiało import wentylatorów zagranicznych, a potem na czas wakacji rozpuściła załogę na przymusowe urlopy. Wzmożony popyt zobowiązała się zaspokoić, ale dopiero w listopadzie, po ponownym uruchomieniu produkcji.

Aktualne wydanie Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Ewa Bednarz

Kredyt z plastiku

Tylko część banków decyduje się na wydawanie przedsiębiorcom kart kredytowych. Znacznie chętniej oferują im dużo kosztowniejsze karty obciążeniowe