Jak geolog z Teksasu o Piłsudskim pisał
Wywiad z Peterem Hetheringtonem, autorem książki „Unvanquished” – ponad 700-stronicowej biografii Józefa Piłsudskiego
Peter Hetherington
Unvanquished
Pingora Press
Jest pan geologiem. Od 30 lat wierci pan dziury w ziemi, szukając ropy naftowej. Z powodzeniem. Mieszka pan w Teksasie. Nie jest pan Polakiem ani nie ma nikogo w rodzinie polskiego pochodzenia. I napisał pan... 700-stronicową biografię Józefa Piłsudskiego. Dlaczego?
Zawsze byłem wielkim fanem historii. Studiowałem historię I i II wojny światowej i była to dla mnie jedna historia. Czytając książkę o konferencji pokojowej w Paryżu, odkryłem „kwestię polską". Muszę powiedzieć ze wstydem, że wtedy – a było to sześć lat temu – chciałem się tylko dowiedzieć, po której stronie walczyło państwo polskie. Nie wiedziałem, że Polskę dotknęły rozbiory i powstała z niebytu. Wtedy też natrafiłem na Józefa Piłsudskiego, postać, która mnie absolutnie zafascynowała. To działacz radykalnej lewicy, potem żołnierz, w końcu przywódca państwa. Chciałem wiedzieć więcej, zatem kupiłem biografię, potem następne. Szybko odkryłem, że żadna nie była pisana z myślą o amerykańskim odbiorcy. Polacy znają swoją historię, ale za granicą zrozumienie Piłsudskiego bez wiedzy o historii Polski jest niemożliwe.