Historyczny telegraf
Ukraina
We Lwowie zmarł Eugeniusz Cydzik. Trudno w tak krótkiej notce napisać, kim był ten człowiek. Obrońca Grodna z 1939 r., żołnierz Armii Krajowej, aresztowany przez NKWD i skazany na 15 lat łagrów. Po zwolnieniu z obozu, w przeciwieństwie do większości Polaków, nie wyjechał do PRL, ale wrócił do ukochanego Lwowa. Przez całe dziesięciolecia dbał tam o polskie groby, był za to szykanowany i inwigilowany przez sowieckie służby. Po upadku Sowietów zabiegał o odbudowę Cmentarza Orląt Lwowskich i realizację innych projektów upamiętniających naszą obecność na Wschodzie. Eugeniusz Cydzik był patriotą absolutnym, który swojej ojczyźnie poświęcił całe życie. Nie zginie naród, który wydaje takich synów.
Kambodża
Niepokojące wieści z Azji. Wygląda na to, że leng Thirith, jedna z najważniejszych figur ludobójczego reżimu Czerwonych Khmerów, uniknie odpowiedzialności karnej. Spowinowacona z Pol Potem, jako minister spraw socjalnych, odpowiedzialna była za forsowanie makabrycznych eksperymentów z zakresu inżynierii społecznej, które pochłonęły olbrzymią liczbę ofiar. W latach 70. reżim komunistyczny zamordował w sumie około 2 mln spośród 7 mln mieszkańców Kambodży. Teraz okazuje się, że „stan zdrowia" 80-letniej Ieng Thirith nie pozwala jej stanąć przed trybunałem zajmującym się zbrodniami Khmerów. Skąd my to znamy...
Polska
Minęła 70. rocznica powstania Narodowych Sił Zbrojnych. Wojskowej formacji niepodległościowej, która podczas II wojny światowej prowadziła najbardziej rozsądną politykę. Jej członkowie walczyli z Niemcami, ale zwalczali także komunistyczną partyzantkę terroryzującą Polskę i szykującą grunt dla przyszłej sowietyzacji naszego kraju. To właśnie dlatego członkowie NSZ-etów po 1944 r. przechodzili najbardziej brutalne śledztwa w kazamatach UB, dlatego byli tak bezwzględnie mordowani. Cześć ich pamięci.