Najnowsza interwencja Uważam Rze

Biznes

Jan Karski ze swoim starszym bratem Edmundem

Polskie archiwa w sieci

W ramach platformy Google Cultural Institute – interaktywnych wystaw prezentujących wydarzenia historyczne, znalazły się wystawy przygotowane przez polskie instytucje.

Wśród 42 prezentacji dotyczących wydarzeń historycznych XX wieku, trzy, dotyczące Holokaustu, powstały dzięki polskim instytucjom – Państwowemu Muzeum Auschwitz-Birkenau i Muzeum Historii Polski.

Ekspozycja Jan Karski, bohater ludzkości, powstała dzięki materiałom przygotowanym przez Muzeum Historii Polski we współpracy z Muzeum Miasta Łodzi, Żydowskim Instytutem Historycznym, United States Holocaust Memorial Museum, Archiwum Instytutu Hoovera, Michałem Fajbusiewiczem, E. Thomasem Woodem oraz Carol Harrison. Przedstawia losy człowieka, który podjął próbę przekazania aliantom informacji o tragicznych wydarzeniach Holokaustu. Wystawa zrealizowana została jako jeden z projektów prowadzonego przez Muzeum międzynarodowego programu Jan Karski. Niedokończona misja.

Muzeum Auschwitz przygotowało dwie wystawy. Pierwsza z nich opowiada o tragicznej historii miłości w Auschwitz. Jest to opowieść o ucieczce z obozu dwójki zakochanych więźniów – Mali Zimetbaum i Edka Galińskiego.

Druga, „Zanim odeszli", poświęcona jest Żydom deportowanym do obozu Auschwitz z Zagłębia Dąbrowskiego między majem 1942 r. a sierpniem 1943 r. Ich historię można dziś opowiedzieć dzięki prawie 2,5 tysiącom zachowanych rodzinnych fotografii, które po wyzwoleniu odnaleziono na terenie obozu w jednej z walizek.     —gad

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Ewa Bednarz

Kredyt z plastiku

Tylko część banków decyduje się na wydawanie przedsiębiorcom kart kredytowych. Znacznie chętniej oferują im dużo kosztowniejsze karty obciążeniowe