Zapomniany półgęsek
Rok temu na Dzień Świętego Marcina, czyli 11 listopada, w święto potraw z gęsiny opowiadałem o tajnikach pieczenia gąsek.
Dziś czas na przypomnienie innego specjału z gęsi. Półgęsek, zwany też półgąskiem lub pierśnikiem, wytwarza się z najdelikatniejszej części gęsiego mięsa – piersi przygotowanej w formie uwędzonej lub ugotowanej wędliny.
Ministerstwo Rolnictwa przypomina na swoich stronach produktów regionalnych, że „najbardziej znane były półgęski litewskie, wspominane między innymi przez Adama Mickiewicza w »Panu Tadeuszu«. Przedstawiając tam śniadanie w soplicowskim dworku, pisał: „Zaś dla mężczyzn wędliny leżą do wyboru:/Półgęski tłuste, kumpia, skrzydliki ozoru,/Wszystko wyborne, wszystkie sposobem domowym,/Uwędzone w kominie dymem jałowcowym". Tradycja przyrządzania półgęsków kształtowała się wszędzie tam, gdzie rozwijał się chów gęsi. Półgęsek uznawany był za przysmak i gościł na stołach szlachty, bogatych chłopów, a od święta także na stołach biedniejszych kmieci. Znany polski przyrodnik ksiądz Krzysztof Kluk (1739–1796) pisał tak: „[...] półgęski wędzone bez wszelkiej innej przyprawy i surowo jadać się mogą".
Półgęsek kiedyś bardzo popularny, dziś jest jakby nieco zapomniany – najłatwiej dostać go w sklepach wędliniarskich na Pomorzu. Tamtejsze półgęski poddawane są procesowi leżakowania w mieszance naturalnych przypraw smakowych przez kilka dni i dopiero wtedy są naturalnie wędzone oraz parzone. Województwo kujawsko-pomorskie – najbardziej zasłużone w Polsce w dziele wskrzeszania tradycji delektowania się gesiną – wpisało półgęsek na listę swoich produktów regionalnych.
Firma Krakowski Kredens przygotowuje z kolei półgęsek radziwiłłowski. Ale półgęsek nazywano też „żydowską szynką", gdyż dla wyznawców judaizmu, niemogących z racji nakazów koszerności jadać szynki, półgęsek był najbardziej do niej podobną w smaku i konsystencji wędliną.
Półgęsek znają i cenią też Włosi z rejonu Mediolanu, gdzie lokalnym specjałem jest salami z gęsi á la Mortara, czyli kiełbasa z mielonej gęsiny, której receptury strzeże lokalne konsorcjum tego specjału. Mnie gęsia kiełbasa z okolic Mediolanu przypomniała nieco tzw. gęsią okrasę, czyli kaszubski specjał z mielonej gęsiny.