Książki
Zwidy o Afryce
Połączenie realizmu magicznego i literatury drogi? Czemu nie? Agualusa snuje tu opowieść o niejakiej Laurentinie, która przemierza Afrykę w poszukiwaniu śladów swojego ojca. Ma kłopot, bo okazuje się, że tata – popularny muzyk – zostawił na kontynencie siedem żon i coś koło dwudziestki dzieci, a każde z nich ma do opowiedzenia swoją historię. Podróż Laurentiny staje się więc wyprawą przez namiętności, zdrady, marzenia, ale też po prostu przez Afrykę pełną magii, okrucieństwa i duchów przodków. Przyjemne wrażenie odrealnienia pogłębia tu fakt, że za Laurentiną podąża Agualusa, który chce nakręcić o niej film. Kto jest prawdziwy, a kto tylko senną zjawą? Czy to w ogóle ważne? Doskonale napisana powieść. —wl
Jose Eduardo Agualusa
"Żony mojego ojca"
Znak
Mówi Robert Brylewski
Rafał Księżyk błysnął dwa lata temu świetnym, a i bestsellerowym wywiadem rzeką z Tomaszem Stańką. Ocierająca się o ekshibicjonizm otwartość tych rozmów i wszechstronność pytań zamieniły tę pozornie zwyczajną rozmowę o jazzie w kapitalny portret środowiska uwikłanego w pewną epokę – jak ona wpłynęła na nich, ale też jak oni stymulowali ją. Wydany w tym roku tom rozmów z Robertem Brylewskim robi podobne wrażenie. Czytamy o rodzeniu się polskiej sceny punka i reggae, o jej relacjach z komuną, o przewałkach finansowych lat 90. i dzisiejszym kombatanctwie. A że gdzieś w tle przewija się skąpany w używkach klimat rockandrollowego życia, a sam Brylewski okazuje się cenić pikantną anegdotę, czyta się to znakomicie. —wl
Rafał Księżyk, Robert Brylewski
"Kryzys w Babilonie"
Wydawnictwo Literackie
Czarowanie klona
Do tej książki dzieci namawiać nie trzeba. Nagrodzony Emmy, czyli telewizyjnym Oscarem – za wyobraźnię, mądrość i humor – cykl filmowy, podbił małych widzów w wielu krajach świata. Powieści ukazujące się pod wspólnym nadtytułem „Magiczne drzewo" nie są jedynie prostym przełożeniem scenariusza na książkową formę. To wciągające historie, w których po raz kolejny udaje się autorowi odpowiedzieć na potrzeby i oczekiwania dziecięcych czytelników, nienachalnie ich przy tym wychowując. W świecie zdominowanym przez dziecięcych indywidualistów Maleszka pokazuje, że dzieciaki wciąż potrafią się ze sobą dogadać. W najnowszej części cyklu Kuki wyczarowuje swego klona. Konsekwencje tego czynu nie są najweselsze. —jgz
Ma
giczne drzewo.
"Pojedynek Andrzej Maleszk"
Znak