Najnowsza interwencja Uważam Rze

Tu i teraz

Pieniądze na drodze

Tomasz Cukiernik

Donald Tusk postanowił ratować budżet, sięgając do kieszeni kierowców

Na Facebooku pojawiła się strona wzywająca kierowców, aby gorliwie przestrzegali ograniczeń prędkości, aby „radarowym złodziejom" system nie tylko nie przynosił zysków, ale nawet nie zwrócił  kosztów inwestycji. „Pozbawmy radarowych złodziei łupu z naszych mandatów. Jeśli konsekwentnie i masowo będziemy przestrzegać ograniczeń prędkości, to ci, którzy urządzili tę ogólnokrajową nagonkę na kierowców, to cyniczne polowanie na ludzi, będą musieli wytłumaczyć się z potężnej niegospodarności" – napisali autorzy profilu. Zdarzają się też przypadki podpalania fotoradarów, przecinania kabli rejestratorów doprowadzających energię elektryczną, zalepiania czy zamazywania sprayem obiektywu kamery, a nawet zabierania całego urządzenia z drogi. Sądy wymierzają za tego typu działania dotkliwe kary (rok więzienia i pięć lat dozoru kuratora!).  Niezadowolenie z powodu fotoradarów to nie tylko polska specyfika. Mieszkańcy słoweńskiego Mariboru w masowych protestach żądali dymisji burmistrza po jego decyzji o zamontowaniu w mieście dużej liczby fotoradarów, które w ciągu kilku dni zarejestrowały 70 tys. wykroczeń. Kiedy polscy kierowcy zaczną manifestacje w obronie własnych kieszeni, a przeciwko hipokryzji premiera Donalda Tuska?

1 2 3
Następna

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Edyta Żyła

Doradzą i przeszkolą

Znaczna część unijnych pieniędzy trafia do doradców, którzy pomagają zakładać firmy lub je rozwijać. Przedsiębiorcy mogą więc liczyć na bezpłatne szkolenia, wsparcie doświadczonych mentorów albo pomoc w przygotowaniu strategii marketingowej

Adam Maciejewski

Polski kapitał na Kaukazie

Od 2014 r. w Armenii działa fabryka polskiej spółki Lubawa. Nawiązanie współpracy z rządem Armenii było możliwe dzięki promocji naszego przemysłu za granicą, wspieranej przez dotacje z UE