Uwielbiam zwierzęta
Pogawędka z Olgą Bończyk
W elementarzu sprzed lat mała Ala miała kota, a dzisiejsza duża Ola?
Ma dwa. Uwielbia je i o nie dba. Jestem jedną z tych osób, które szanują fakt, że zwierzęta są obok nas.
Podobno ludzie dzielą się na tych, którzy wybierają psy, i tych, którzy wolą koty. Co wpłynęło na pani decyzję?
Mój zawód niestety wyklucza sens posiadania psa. Gdybym miała regularną pracę, pewnie zdecydowałabym się i na psy, ponieważ generalnie uwielbiam zwierzęta. Uważam, że wnoszą bardzo dużo dobrego do naszego życia. W sposób nie do końca zrozumiały potrafią nas koić i uspokajać. Ale też dodawać energii, rozbawiać i wysłuchać w ciszy, nie przerywając. Zwierzęta są obecne w moim życiu, odkąd pamiętam.
Nie trzeba więc było pani długo namawiać na stały udział w „Pytaniu na śniadanie"?
Zdecydowanie. Tak jak z przyjemnością prowadziłam kiedyś program kulinarny, bo również prywatnie uwielbiam gotować, tak teraz z radością przygotowuję cykl „On/a ma kota". Ze zwierzętami obcuję na co dzień. Wiem, jak się nimi zajmować, ale też doświadczyłam, jak ciężko się z nimi rozstawać, brać kolejne zwierzę po śmierci poprzedniego pupila. Potrafiłabym podpowiedzieć, jak radzić sobie z osobnikami charakternymi, złośliwymi.
Faktycznie, koty to nie tylko łagodność. Pokaże pani w programie także pazur?
W tym cyklu – kiedy gościmy u znanych wielbicieli kotów – pokazujemy raczej, jak obie strony są zadowolone z bycia ze sobą. Jestem ogromnie dumna, bo otworzyły się przed nami domy wspaniałych i niezwykle ciekawych osób – byliśmy u pana Zanussiego i Kasi Adamik, córki Agnieszki Holland. Gościli nas Karolina Wajda i Artur Barciś. To dla mnie miłe zaskoczenie, że znane osoby tak chętnie wpuszczają ekipę telewizyjną do własnych domów.
Koty okazały się kluczem do serc i domów znanych osób?
Także do serc widzów. Nasz cykl cieszy się wielkim uznaniem.
Kiedy znów będziemy mogli zobaczyć panią w serialu lub filmie?
U mnie bardziej teraz teatralnie i muzycznie niż filmowo. Oprócz kilku premier teatralnych nagrałam w ubiegłym roku płytę z piosenkami Kaliny Jędrusik i koncertuję z nimi. Przygotowuję też kolejny krążek, tym razem autorski.