Andaluzyjski kochanek Magdy G.
Ta książka będzie wyjątkowa, bardzo intymna. „68 epizodów z życia Magdy G." piszę z Magdą Żakowską. Zdradzę tam naprawdę wiele.
Co na przykład?
(...) Niezwykłe sceny z mojego życia. Będzie o moich wzlotach i upadkach. O tym, kogo kochałam...
O andaluzyjskim kochanku?
Był jak Banderas, tylko dziesięć razy przystojniejszy. On był moją pierwszą miłością. (...) To będzie bardzo poważna pozycja. Bardziej typu Simone de Beauvoir i Sartre'a. Książka o miłości i o tym, jak czasami słono trzeba płacić za osiągnięcia.
Pani osiągnęła tak wiele. Jak godzi pani obowiązki właścicielki kilkunastu restauracji i gwiazdy?
Udaje się to, bo pojawiam się jak grom z jasnego nieba. Nikt nigdy nie wie, kiedy i gdzie się danego dnia zjawię. Mam też nieprawdopodobną intuicję i nadzwyczajny smak, który jest w tym zawodzie bezcenny. No, i świetnie zorganizowaną ekipę.
—Magda Gessler dla „Show"
—wyb. ns