Najnowsza interwencja Uważam Rze

Biznes

Muszkieterką być...

Bogna Lift

Pogawędka z Anitą Sokołowską

Długo była pani kojarzona jedynie z serialem Dwójki „Na dobre i na złe". Polsatowskie „Przyjaciółki" zmieniły tę sytuację?

Bardzo – po reakcjach ludzi widzę, jak mocno ta produkcja przypadła do gustu. Opowieść o czterech fantastycznych kobietach, które w różny sposób próbują sobie radzić w życiu, które się wspierają, przeżywają razem ważne chwile i spędzają ze sobą czas, był najwyraźniej potrzebny. Na dodatek opowiedziany z lekkim komediowym zabarwieniem dał widzom sporą dawkę optymizmu.

Podobno kobiety są silniejsze od mężczyzn, a gdy działają we cztery?

Są dzielne jak muszkieterki. Udowadniają to w wielu sytuacjach, ale dopiero w finałowej scenie serii pokazują, co potrafią zrobić, by jedna z nich spotkała się ze swoim ukochanym mężczyzną w okolicznościach, o jakich marzyła ona, ale też jakie wyobraża sobie w snach przynajmniej 80 proc. kobiet.

Taką przyjaźń może wystawić na szwank jedynie mężczyzna?

W tej historii żaden mężczyzna nie jest w stanie wejść na nasze wspólne pole, zagrozić więzom, które nas łączą, chociaż oczywiście nie odcinamy się od panów.

Aktorzy unikają ról, w których pojawia się ciężka choroba. Pani taką przyjęła w „Na dobre i na złe". Warto było?

Kiedy zaczynałam grać dr Lenę Starską, nie wiedziałam, że czeka ją tak poważna choroba. Scenarzyści ani jej, ani mnie nie oszczędzili. Lena rzeczywiście długo niedomagała, ale udało się jej nie tylko wygrać z chorobą. W trudnych chwilach sprawdziło się wokół niej wielu ludzi – koledzy z pracy i mężczyzna życia, z którym ma wspaniałe dziecko. Nie ukrywam jednak, że po takich doświadczeniach propozycję udziału w „Przyjaciółkach" przyjęłam z wielką radością. Mogłam pokazać się od innej, komediowej strony i sprawdzić w lekkiej, zabawnej  roli. Aktorstwo pozwala przeżywać z bohaterami różne doświadczenia, zmieniać się. To jest fantastyczne.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Andrzej Sadowski

Wolność tak, ułatwienia nie

• RAZ POD WOZEM, RAZ POD WOZEM • Dopóki rządzący w Polsce będą mówić o ułatwieniach i ulgach dla przedsiębiorców, a nie o przywróceniu wolności gospodarczej, dopóty nie wybijemy się na ekonomiczną niepodległość

Ewa Bednarz

Kredyt z plastiku

Tylko część banków decyduje się na wydawanie przedsiębiorcom kart kredytowych. Znacznie chętniej oferują im dużo kosztowniejsze karty obciążeniowe