Pod koniec zeszłego roku o aktorze było głośno, gdy rzekomo nie oddał pożyczonych od właścicielki pewnego SPA 50 tys. zł, przeznaczonych na renowację teatru. Do akcji wszedł komornik. Teraz Karolak ponoć odmówił wypłacenia honorarium młodej aktorce, bo nie chciała się rozebrać w jednej ze scen. Czy zarzuty są słuszne czy nie, to już sprawa drugoplanowa. Nas to nie interesuje. Coraz dokładniej przyglądamy się natomiast rozterkom Karolaka, gdyż przypominają istną komedię pomyłek. Te życiowe absurdy wynikające z wybuchowej mieszanki kobiet i pieniędzy tworzą historię na film lepszy niż jakikolwiek, w którym zagrał. Rozsiądźcie się więc wygodnie i oglądajcie – „Świat według Karolaka". Co za absurd!

—do