Kłamca tygodnia Ewa Kopacz
Gdy była minister zdrowia Ewa Kopacz zostawiła NFZ, szpitale i pacjentów w ruinie, premier postanowił ją przesunąć na stanowisko Marszałka Sejmu.
Być może dlatego, by w końcu zajęła się czymś, gdzie niczego nie popsuje. I rzeczywiście pani Kopacz i jej zastępcy odklepują swoją niewdzięczną i nudną robotę. Jak to mówią szarzy obywatele, „byle do pierwszego". Marszałek uznała, że tak solidnie tę robotę z zastępcami odklepują, że przyznała wszystkim prawie ćwierć miliona złotych premii! Czym umotywowała swoją decyzję? Twierdzi, że wynikami. Ponadto stara się wmawiać, że Sejm to w końcu „zakład pracy". No dobrze, tylko kto ten zakład utrzymuje? My swój rozum mamy, a wykrywacz kłamstw nas w przekonaniach utwierdza – to zwykła manipulacja.
1. Rozpoznanie
Żeby zachować twarz, posłowie bohatersko uciekają przed dziennikarzami na korytarzach sejmowych lub przedrzeźniają się z nimi. Wenderlich natomiast ucina dociekania mediów stwierdzeniem, że nieelegancko jest rozmawiać o pieniądzach. Z czym się zgadzamy, tylko że to są nasze pieniądze! Ponieważ pieniędzy nie oddadzą, więc bronią się na wszystkie sposoby. Jednak nie są to pieniądze do końca zmarnowane. Pani marszałek dopytywana przez dziennikarzy o to, czy tego typu premie są etyczne, odpowiedziała, że zostawia to do ich decyzji i oceny. Tak więc za cenę 245 tys. zł. Ewa Kopacz wykupiła u nas następującą ocenę: „Premie się wam nie należą. Wasza decyzja o ich przyznaniu jest nieetyczna. Nie potraficie wytłumaczyć, dlaczego ją sobie przyznaliście, dlatego teraz manipulujecie opinią publiczną i ją ogłupiacie. Powinniście te pieniądze zwrócić i przeznaczyć je na coś pożytecznego".
2. Diagnoza
Ewa Kopacz sama poklepała się po ramieniu i przelała sobie na konto 45 tys. zł. Wicemarszałkowie, choć wszyscy z innych partii, co do premii byli zgodni. Przyznali sobie po 40 tys. zł. „Mam prawo oceniać pracę zastępców i oceniam ją wysoko" – mówiła Kopacz. Problem w tym, że ta suma jest wzięta z powietrza. Nie ma żadnego wytłumaczenia, za co dokładnie ta premia została przyznana wicemarszałkom. Kancelaria Sejmu przekazała jedynie informację, że członkowie prezydium Sejmu otrzymali nagrody... bez pisemnego uzasadnienia.
Skala wykrywacza:
1. przesada
2. gruba przesada
3. manipulacja faktami
4. kłamstwopropagandowe
5. ordynarne kłamstwo
Wykrywacz obsługiwał Daniel Orzechowski