Słowiański rodowód
Genetycy udowodnili, że nasi przodkowie mieszkali w Europie już 4 tys. lat temu. Jednak spór o etnogenezę Słowian trwa
Według dr. Stanaszka spór między zwolennikami teorii autochtonicznej i allochtonicznej jest nieco jałowy, bo ostatecznie obie tezy można ze sobą pogodzić. Scenariusz mógł być bowiem następujący: w różnym czasie i z różnych ośrodków osadniczych migrowały fale ludności charakteryzujące się tą samą grupą genetyczną. Na przykład w epoce brązu pojawia się na terenie Europy Środkowej pierwsza grupa Prasłowian, wiele wieków później przybywają tam ich genetyczni krewniacy i dopiero z tej mieszanki powstają właściwi Słowianie, lud mówiący tym samym językiem i powiązany kulturowo.
Klucz do tajemnicy pochodzenia Słowian kryje się w tzw. kopalnym DNA, czyli materiale genetycznym pozyskiwanym podczas prac archeologicznych. Warunkiem rozwiązania zagadki jest ścisła współpraca genetyków i archeologów. – Mając próbki genetyczne szkieletów z kultury łużyckiej, moglibyśmy sprawdzić, czy pojawiają się tam te same haplogrupy co u współczesnych Słowian – mówi dr Stanaszek. Ale niestety kopalnego DNA się nie bada. I to nie tylko w naszym kraju. – Wszyscy się obawiają, że to istna puszka Pandory. Wyobraźmy sobie, jakie zamieszanie by powstało, gdyby na przykład genetycy dowiedli, że Piastowie byli obcego pochodzenia – dodaje naukowiec.
Zresztą nie tylko polscy badacze podchodzą do kopalnego DNA jak pies do jeża. Kilka lat temu Niemcy ogłosili wszem i wobec, że zaczynają badać na dużą skalę kopalne DNA pochodzące z miejscowych wykopalisk. Kiedy okazało się, że w próbkach znajdują liczne haplogrupy charakterystyczne dla Słowian, badania szybko przerwano.