Najnowsza interwencja Uważam Rze

Cywilizacja

Do diabła!

Grzegorz Benda

Sala pękała w szwach. Nauczyciele, uczniowie, personel – wszyscy w nerwowym oczekiwaniu. Ściskałam mój bukiet i dygotałam jak listek na wietrze.

I nagle pojawił się On. Wkroczył przy akompaniamencie trzasku fleszy, w otoczeniu grupy mężczyzn i kobiet, swoich ochroniarzy. Wszystko potoczyło się szybko. Wręczyłam mu bukiet, chwyciłam Jego rękę w obie dłonie, pochyliłam głowę w ukłonie i pocałowałam. Zmierzył mnie zimnym spojrzeniem, położył dłoń na mojej głowie i pogłaskał po włosach. I to był koniec mojego życia. Ten gest bowiem, jak się potem dowiedziałam, był znakiem dla ochrony. »Ta tutaj. Chcę ja mieć«".

To fragment książki „Kobiety Kaddafiego" francuskiej dziennikarki Annick Cojean, która w 2011 r. opisała w „Le Monde" historię Sorai, uprowadzonej przez libijskiego przywódcę Muammara  Kaddafiego i sprowadzonej do roli jego seksualnej niewolnicy. Miała wtedy 15 lat. Podobny los spotkał setki libijskich kobiet (i chłopców), bo apetyt i seksualna agresja wodza rewolucji były nieograniczone. Machina państwa gotowa była na jedno skinienie spełnić każdą jego zachciankę. Opór był mrzonką, wszystkich paraliżował strach.    Książka składa się z dwóch części. Pierwsza to opowieść Sorai. Bez retuszu i niedomówień. Najprawdziwsza. Druga to dziennikarskie śledztwo.  Autorka natrafiła na zmowę milczenia, bo dla Libijczyków to temat tabu. Wstydliwy, by nie powiedzieć haniebny. Bo czyż nie godzili się na upokorzenia, gwałty i cierpienia własnych matek, żon i córek? Ale „Kto, będąc w piekle, skarży się na diabła?".

Wielokrotnie przerywałem czytanie i odwracałem oczy, szukając wzrokiem czegoś, co pozwoliłoby mi zatrzeć obrazy, które były nie do zniesienia. A przecież ja tylko o tym czytałem. A one...

Annick Cojean

Kobiety Kaddafiego

Prószyński i S-ka

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Edyta Żyła

Doradzą i przeszkolą

Znaczna część unijnych pieniędzy trafia do doradców, którzy pomagają zakładać firmy lub je rozwijać. Przedsiębiorcy mogą więc liczyć na bezpłatne szkolenia, wsparcie doświadczonych mentorów albo pomoc w przygotowaniu strategii marketingowej

Andrzej Sadowski

Wolność tak, ułatwienia nie

• RAZ POD WOZEM, RAZ POD WOZEM • Dopóki rządzący w Polsce będą mówić o ułatwieniach i ulgach dla przedsiębiorców, a nie o przywróceniu wolności gospodarczej, dopóty nie wybijemy się na ekonomiczną niepodległość