Singielka o związkach
Chciałbym nawiązać polemikę z opublikowanym w zeszłym numerze listem pana Waszkielewicza.
Nie mam oczywiście zamiaru bronić posłanki Anny Grodzkiej, warto nadmienić jednak, że posłanka Pawłowicz popełniła nietakt, wypowiadając się na temat związków, w sytuacji gdy nie ma o nich większego pojęcia – jest w końcu singielką. Słowa, których użyła, są nieadekwatne do jej własnego statusu, choć z niekonstytucyjnością ustawy miała oczywistą rację.
Pozdrawiam, Jacek Zalewski