Tomek tak już ma
Dobre słowo śpiewane kiedyś zawsze było w cenie. Czy sprzeda się i dziś?
Tomek Wachnowski
Ludzie lubią mieć
MTJ
Kiedy w 1978 r. w warszawskich Hybrydach ruszała w drogę, nikt nie prorokował, że (z roczną przerwą na stan wojenny i dłuższą w latach 1993–1996) może przetrwać do dziś. Dotrwała. Głównie dzięki determinacji jej pomysłodawcy Piotra Bakala. OPPA, bo o niej mowa, zaliczyła już 30 edycji i choć dziś nosi nazwę OPPA Międzynarodowy Festiwal Bardów, zachowała logo, pod którym kryje się... Ogólnopolski Przegląd Piosenki Autorskiej. Tych 30 lat (właściwie 35) to kawał historii polskiej piosenki i poezji. W tamtych siermiężnych czasach „słowo śpiewane" było w nie mniejszej cenie niż pisane i to OPPA objawiała jako pierwsza talenty wielu autorów-wykonawców. Pierwszą nagrodę pierwszej edycji zdobył Andrzej Poniedzielski, a wśród laureatów znaleźli się Andrzej Garczarek i Jacek Zwoźniak. W jury zasiedli wtedy m.in. Magda Umer i Maciej Zembaty. W siódmej edycji przeglądu w roku 1985 główną nagrodę zdobył Konrad Materna, a trzecią debiutant Tomasz Wachnowski. Stop. Mam nadzieję, że doczekamy się kiedyś obszernego wydawnictwa o historii warszawskiego przeglądu, bo OPPA na takowe niewątpliwie zasługuje, a ten króciutki flesz na wydarzenia sprzed lat sprowokował... właśnie Tomek, który wydał płytę „Ludzie lubią mieć". W czasach, kiedy śpiewano głównie o rzeczach najpoważniejszych, on skupiał się także na uczuciach, dryfując w stronę tak pożądanych radości. Nie ograniczał przekazu muzycznego do sześciu nylonowych strun, zapraszając do współpracy innych muzyków. Dziś to norma. Płyta kumuluje najlepsze cechy jego twórczości: wrażliwość, dojrzałość, muzykalność i powiew optymizmu. Piosenka „Życie tak już ma" posiada wszelkie cechy przyjemnego radiowego przeboju. Czy to już... pop? Chyba jednak nie. A słowo śpiewane zawsze było i jest w cenie. W cenie płyty. Wliczone!