Leciwi dilerzy
Dwoje starszych Niemców, których zastrzelono w zeszłym roku w Warszawie, mogło handlować narkotykami
Dla 73-latki pracowało wielu drobnych dilerów, w tym jej syn Jerry, który został aresztowany razem z nią. Miał przy sobie kilka tysięcy dolarów w gotówce i pół kilograma marihuany. Sama staruszka próbowała przekonywać, że znalezione u niej pieniądze pochodzą z jej funduszu emerytalnego, ale policja nie dała jej wiary. Została oskarżona m.in. o handel narkotykami i posiadanie broni palnej. Nie była wcześniej karana.