Duński dynamit
Czemu przyjęli „lodową" nazwę? Ten lód topi się już od pierwszych dźwięków.
Iceage,
You're Nothing,
Sonic
Na... popiół! Johan Surrballe Wieth, Dan Kjaer Nielsen, Elias Bender Ro/nnenfelt i Jakob Tvilling Pless. Czterech
20-latków z Kopenhagi daje popalić, nazywając swoich fanów „ofiarami". Punk, rock, gotyk i hard core. Zadziorność i agresja. „Duński dynamit". Skojarzenie z piłkarską drużyną z 1992 r. jest jak najbardziej uprawnione, w tym roku panowie przychodzili na świat. 17 lat później chwycili za instrumenty. „You're Nothing" to druga, po „New Bridge", płyta zespołu. Choć znów eksploduje furią, jest bardziej melodyjna. Młodzieńcy dorośli.
—gb