Bywa tak, że śledczy i psychologowie wiedzą, kto zabił. A zbrodniarz chodzi na wolności i śmieje się im w twarz.

Profesjonalni eksperci profilowania nie mają najlepszego samopoczucia. Mówią o nagonce swoich przełożonych i innych psychologów. Dlaczego?

– Mają wiedzę i ją sprzedają – mówi jeden z profilerów, prosząc o anonimowość.

Bogdan Lach niedawno został mianowany na niższe stanowisko eksperta. Powód: reforma, res-trukturyzacja w policji. Z uzyskanych informacji wynika, że profiler walczy o swoje prawa w wyższej instancji.