W mrokach sumienia
Wyrzuty sumienia potrafią nas zadręczyć. Gorzej, gdy górę biorą nienawiść i żądza zemsty – mogą stworzyć potwora.
Jacek Ostrowski
Posiadłość w Portovénere
Prozami
Nawet się nie zorientujemy – zwłaszcza gdy przybierze postać przystojnego, uprzejmego mężczyzny. Pedro odmieni życie wielu ludzi we włoskim miasteczku. Tytułowe Portovénere to magiczne nadmorskie miejsce, które od zawsze przyciągało artystów (Wagner, Byron, Shelley). Tym razem do miasteczka przybywa młoda skrzypaczka Carla, by spotkać się ze swym wujem. On nie wie o jej istnieniu, ona w ogóle go nie zna. Jego posiadłość skrywa wiele mrocznych tajemnic, podobnie jak sam właściciel. Carla zamieszkuje u wuja i po jakimś czasie dochodzi do wniosku, że dopadła go choroba psychiczna. Czy aby na pewno? Warto się przekonać.
—an