Kibice z Watykanu
Jana Pawła II i Franciszka łączy nie tylko to, że są papieżami z odległych krajów, ale również miłość do futbolu
Jan Paweł II był pierwszym papieżem, który jako kibic oglądał mecz piłkarski. W 2001 r. na Stadionie Olimpijskim w Rzymie zgromadziło się 60 tys. sportowców z całego świata. Wszyscy wzięli udział w mszy świętej koncelebrowanej przez Jana Pawła II. Tuż po niej został rozegrany mecz Włochy – Reszta Świata. Oficjalnie papież miał oglądać tylko pierwszą połowę, ale jak to bywało podczas całego jego pontyfikatu, tak i wtedy Jan Paweł II złamał wcześniejsze ustalenia i został na trybunach do końca spotkania. Obecny papież Franciszek też jest zagorzałym kibicem piłkarskim. Franciszka i Jana Pawła II łączy też to, że jako papieże byli członkami klubu kibica, tzw. socios. Jan Paweł II był członkiem klubu kibica FC Barcelony. Franciszek jest socios argentyńskiego klubu San Lorenzo de Almagro.
Cracovia Pany
Jan Paweł II jeszcze jako kardynał Karol Wojtyła dał się poznać jako miłośnik sportu. Latem uwielbiał pływać kajakiem, a zimą jeździł na nartach. Od czasów studiów interesował się też piłką nożną. Na podwórku grywał na pozycji bramkarza. Kiedy rozpoczął studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, zaczął kibicować Cracovii. Jeśli tylko mógł, bywał na meczach swej ukochanej drużyny. Fascynacja krakowskim klubem nie minęła nawet wtedy, gdy Karola Wojtyłę wybrano na papieża. Oficjalnie z piłkarzami Cracovii Jan Paweł II spotkał się podczas dwóch audiencji: w 1996 r. i tuż przed śmiercią – w styczniu 2005 r. Podczas tej ostatniej, kiedy piłkarze i włodarze klubu stanęli do wspólnej fotografii, papież powiedział: „Cracovia Pany!". Został za to przez zawodników nagrodzony gromkimi oklaskami. W 2005 r. Jan Paweł II otrzymał od władz Cracovii kartę kibica z numerem „1". Papież gościł też kibiców Wisły Kraków. Podczas audiencji w auli Pawła VI odśpiewali hymn klubu. Gdy skończyli, Jan Paweł II w charakterystyczny dla siebie sposób powiedział: „Zawsze myślałem, że Wisła płynie z Krakowa przez Gdańsk do Bałtyku. Dziś się okazało, że Wisła płynie do Rzymu".
Kiedy w 2003 r. Wisła toczyła boje w Pucharze UEFA z Lazio Rzym, Jan Paweł II otwarcie życzył zwycięstwa krakowskiej drużynie. Co ciekawe kard. Stanisław Dziwisz, wtedy osobisty sekretarz papieża, kibicował Lazio. W 2003 r. Dziwisz został honorowym członkiem klubu kibica SS Lazio Rzym. Jest nim do dziś.
Najważniejszy socios
W listopadzie 1982 r. Jan Paweł II odprawiał mszę świętą na stadionie FC Barcelony. Był pierwszym papieżem, który odwiedził Katalonię. Dla Katalończyków Barca to symbol – walki o niepodległość i sprzeciwu wobec frankistowskiej dyktaturze. Kiedy podczas rządów gen. Franco władze zakazały używania języka katalońskiego, Camp Nou – stadion FC Barcelony – było jedynym miejscem, gdzie publicznie można było w nim rozmawiać. Nic więc dziwnego, że koncelebrowana przez Jana Pawła II w 1982 r. msza była wielkim wydarzeniem dla całej Katalonii. Na stadionie zgromadziło się wtedy 120 tys. kibiców. W historii drużyny taka frekwencja powtórzyła się tylko raz – 5 marca 1986 r., kiedy Duma Katalonii podejmowała Juventus Turyn. Podczas koncelebrowanej przez Jana Pawła II mszy Josép Lluís Núnez, legendarny prezes klubu FC Barcelona, wręczył papieżowi honorową kartę klubu kibica o nr. 108 000. Tym samym papież stał się oficjalnym socios Dumy Katalonii.
Co roku włodarze FC Barcelony wysyłali do Watykanu dla papieża karnet na wszystkie mecze drużyny. Na stadionie zawsze czekało na Jana Pawła II wolne miejsce. Tak było aż do śmierci papieża. Pamiętnego dnia na oficjalnej stronie klubu napisano m.in.: „Żegnamy najważniejszego socios FC Barcelony". Świat sportu żegnał Jana Pawła II jak żadnego innego dotąd papieża.
Jan Paweł II zmarł w sobotę 2 kwietnia 2005 r. o godz. 21.37. W tym czasie przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu rozgrywany był mecz między Lechem Poznań a Pogonią Szczecin. Była 39. min, kiedy na murawę boiska wbiegł kibic, który poinformował sędziego i piłkarzy o śmierci Jana Pawła II. Chwilę później spiker podał przez głośniki informację o śmierci papieża, a mecz na prośbę piłkarzy i kibiców został przerwany. Na innych stadionach Europy mecze zostały poprzedzone minutą ciszy. W Krakowie po śmierci Jana Pawła II doszło do pojednania zwaśnionych kibiców Cracovii i Wisły. Przyjaźń między drużynami była jednak krótkotrwała. Dziś fani obu zespołów nienawidzą się tak samo, jak przed śmiercią papieża.