Najnowsza interwencja Uważam Rze

Tu i teraz

Makabra w Lubawie

Janina Blikowska, Marek Kozubal

Lucyna D. zaraz po porodzie zamrażała w domowej lodówce swoje dzieci. Twierdziła, że nie chciała się z nimi rozstać

Lucyna D. z Lubawy zabiła trójkę swoich dzieci. Gdy policjanci prowadzili ją do prokuratury w Iławie, w tłumie gapiów panowała atmosfera linczu. – Na szubienicę z nią! Ona nie ma prawa żyć! – wykrzykiwali na widok dzieciobójczyni. – To nie jest człowiek. Jak można zabijać własne dzieci? – mówili mieszkańcy miasta, którzy pojawili się przed siedzibą prokuratury.

Sprzedawała dzieci?

Kobieta zawijała maleństwa w folię i wkładała do szuflady zamrażarki. – Sekcja zwłok, którą przeprowadzili biegli, wykazała, że każdy z chłopców urodził się żywy. Zleciliśmy jeszcze dodatkowe badania – informuje prokurator Jerzy Waryszak, szef pionu śledczego Prokuratury Okręgowej w Elblągu.

Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że dzieci mogły się urodzić w latach 2009, 2010 i 2013. Po ostatnim porodzie anonimowa osoba – prawdopodobnie znajoma kobiety – poinformowała policję, że D. przestała być w ciąży, a dziecka nie ma. Sądziła, że D. sprzedała noworodka, a okazało się, że dziecko zostało zabite i schowane do lodówki.

Z naszych informacji wynika, że policja wiedziała o tym, że kobieta może coś złego robić swoim dzieciom. Wśród miejscowych pojawiały się bowiem plotki, że rodziła dzieci „na handel". Prokurator Waryszak przyznaje, że funkcjonariusze już wcześniej mieli informacje o tym, że Lucyna D. mogła sprzedać noworodka. Miało do tego dojść pomiędzy drugim a trzecim uduszeniem. – Wtedy jednak okazało się, że poroniła. Są na to dokumenty medyczne – tłumaczy prokurator.

Sławomir Nojman, oficer prasowy policji w Iławie, mówi, że policja nie miała żadnych sygnałów, by w tym domu działo się coś złego, by dochodziło tam do przemocy. – Nie bywaliśmy tam, nie podejmowaliśmy interwencji – wyjaśnia Sławomir Nojman. Dodaje, że sprawdzono informację o możliwości sprzedania noworodka. – Podjęliśmy czynności w tej sprawie, a odkryliśmy coś bardziej tragicznego – mówi Nojman. – Nie chcę przesądzać, czy doszło do uchybień ze strony policji czy innej instytucji publicznej. W czasie śledztwa będą wyjaśniane wszelkie okoliczności. Zobaczymy, czy jakieś wcześniejsze sygnały o ciążach docierały do policji.

Ojciec nie wiedział

Jeden z noworodków, prawdopodobnie zabity pierwszy, zawinięty był nie tylko w folię, ale i w obrus. Mimo zamrożenia jego ciało już się rozkładało. To pewnie efekt wielokrotnego otwierania lodówki, z której normalnie korzystała rodzina z Lubawy.

Kobieta przyznała się do uduszenia trójki synów, których ciała schowała w kuchennej lodówce. Twierdziła, że nie mogła się z nimi rozstać. Prokurator zastrzega jednak, że nie wie, czy zabitych noworodków nie było więcej niż trzy. – Na razie nic na to nie wskazuje, ale to dopiero początek śledztwa – dodaje.

Z kolei Janusz Sejmej, rzecznik Ministerstwa Pracy, zauważa, że „ta rodzina była czysta". Co to oznacza? – Nie miała styczności z systemem opieki społecznej – tłumaczy.

Mąż Lucyny D., Janusz, którego zatrzymano razem z nią, po przesłuchaniu został zwolniony do domu. Prokuratura nie przedstawiła mu żadnych zarzutów. Twierdził, że o niczym nie wiedział. To budzi jednak wątpliwości. Czy to możliwe, aby nie wiedział o tym, że jego partnerka jest w ciąży, że urodziła dziecko?

Zaskoczyło to już Beatę Bublewicz, posłankę PO z Warmii i Mazur, która wystąpiła w trybie pilnym do ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina z interpelacją na temat konieczności zmiany prawa. Uważa za niedopuszczalne przyzwalanie członkom rodziny na bezkarne obserwowanie, jak inny członek rodziny zadaje śmierć. Jej zdaniem art. 240 kodeksu karnego (pkt 3) powinien zostać zmieniony. Mówi on o tym, że nie podlega odpowiedzialności karnej ten, kto nie poinformuje organów ścigania o przestępstwie popełnionym przez jego osobę najbliższą. Posłanka chce, aby wyłączono z tej zasady najcięższe przestępstwa, czyli zabójstwa. Jeszcze nie znamy reakcji ministra sprawiedliwości na ten wniosek o nowelizację kodeksu karnego.

Poprzednia
1 2 3

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Edyta Żyła

Doradzą i przeszkolą

Znaczna część unijnych pieniędzy trafia do doradców, którzy pomagają zakładać firmy lub je rozwijać. Przedsiębiorcy mogą więc liczyć na bezpłatne szkolenia, wsparcie doświadczonych mentorów albo pomoc w przygotowaniu strategii marketingowej

Piotr BOŻEJEWICZ

Może i koniec, ale nie świata

• TAKO RZECZE [P] •Skoro Obama nawet w części nie okazał się takim cudotwórcą, jak przepowiadali eksperci, to czemu Trump miałby być taki groźny, jak go malują ci sami ludzie?