Zagrożone tajemnice
Nasze smartfony i tablety pełne są poufnych, ale słabo chronionych danych.
Tak przynajmniej wynika z raportu opublikowanego przez firmę Symantec, producenta oprogramowania Norton. Badanie objęło 13 tys. osób z 24 państw. W każdym kraju europejskim przepytano po 500 dorosłych respondentów. Zdecydowana większość (69 proc.) Europejczyków przyznaje, że przechowuje na swoim urządzeniu mobilnym poufne informacje, w Polsce taki stan rzeczy deklaruje niemal 8 na 10 posiadaczy smartfonów i tabletów. O ile jednak wiele osób świadomie zabezpiecza pliki gromadzone na dyskach komputerów osobistych, o tyle urządzenia mobilne chronimy zdecydowanie słabiej. Ponad jedna trzecia badanych przyznała się do niestosowania haseł w celu ochrony tego typu informacji. Tymczasem w razie utraty lub kradzieży urządzenia może zostać ujawnionych wiele ważnych dla nas danych: emaile, hasła do kont, wyciągi bankowe. A urządzenia mobilne tracimy dość często, w Polsce przyznało się do tego 27 proc. badanych, w Europie współczynnik ten jest jeszcze wyższy. Jednym z zalecanych rozwiązań jest instalowanie oprogramowania zabezpieczającego, które umożliwia m.in. funkcje zdalnego zablokowania i zlokalizowania urządzenia. Inne grzechy użytkowników smartfonów i tabletów to pobieranie aplikacji z nieautoryzowanych źródeł, niekorzystanie z bezpiecznych metod uwierzytelniania podczas dokonywania płatności internetowych i przeglądanie poufnych danych podczas korzystania z niezabezpieczonych publicznych hotspotów.