Biernacki ministrem sprawiedliwości
Miejsce odwołanego Jarosława Gowina zajął poseł PO Marek Biernacki, z wykształcenia prawnik, minister spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Jerzego Buzka.
Decyzja Tuska wydaje się salomonowa – powołanie w miejsce Gowina lubianego nawet przez opozycję reprezentanta konserwatywnego skrzydła partii było posunięciem trafnym piarowsko i uprzedzającym ewentualne ataki. Jak uzasadniał premier – zmiany na fotelu ministra sprawiedliwości nie dokonały się z powodu poglądów Jarosława Gowina, ale ze względu na charakter jego wypowiedzi. Nominacja dla Marka Biernackiego ma potwierdzać te słowa.
Nowy szef resortu sprawiedliwości ma doświadczenie zarówno w pracy parlamentarnej, jak i ministerialnej. Mandat poselski sprawował w III, V, VI i VII kadencji, natomiast w latach 1999–2001 pełnił urząd ministra spraw wewnętrznych i administracji. Ma dokonania w walce z przestępczością – kiedy kierował resortem, powołano Centralne Biuro Śledcze. Miał także swój udział we wprowadzaniu do porządku prawnego rozwiązań umożliwiających skuteczną walkę z przestępczością zorganizowaną – w tym wprowadzeniem instytucji świadka incognito czy świadka koronnego. Był także jednym z twórców ustawy w sprawie utworzenia Instytutu Pamięci Narodowej, a także inicjatorem wniosku o wznowienie śledztwa w sprawie tzw. moskiewskiej pożyczki. Jako poseł zasiadał w komisji ds. służb specjalnych. Przewodniczył również komisji śledczej wyjaśniającej okoliczności śmierci Krzysztofa Olewnika. Koncentrując się głównie na kwestiach merytorycznych, potrafił współpracować z posłami z różnych ugrupowań, także z opozycji.
Jest członkiem PO od 2002 r. Wcześniej związany był z RS AWS. Ma 54 lata i doświadczenie w działalności naukowej – przez blisko 10 lat pracował w Katedrze Historii Państwa i Prawa Polskiego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. W latach 2002–2004 był wicemarszałkiem województwa pomorskiego.