Uroczystą premierę miał tam różowo-fioletowy kwiat  Aleksander. Po przemówieniu o miłości Kwaśniewska wzięła kieliszek szampana i podlała nim Aleksandra, puszczając tym samym oczko do tych, którzy wytykają jej mężowi nieszczęsną konferencję Europy Plus. Uroczy gest, ale mały krok w odbudowywaniu reputacji męża. Alkoholowa przeszłość nie jest największym zmartwieniem Kwaśniewskiego, który twierdzi, że padł ofiarą czarnego piaru za sprawą afery dotyczącej jego domniemanego lobbingu na rzecz rosyjskiej firmy Acron. My uważamy, że czarnego piaru nie ma, a wykrywacz kłamstw wskazuje na manipulację.

1. Rozpoznanie

Kwaśniewski z grupą współpracowników miał lobbować na rzecz rosyjskiego producenta nawozów Acron, który w 2012 r. złożył wezwanie na zakup 66 proc. Azotów Tarnów. Sprawa o tyle się komplikuje, że właścicielem Acronu jest niejaki Wieczysław Kantor, oligarcha i filantrop, dobry znajomy eksprezydenta. W czasach prezydentury Kwaśniewski odznaczył go Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi RP za pomoc w nakłonieniu Putina do udziału w obchodach rocznicy wyzwolenia Auschwitz. – Lobbuję od wielu lat, wcześniej lobbowałem jako prezydent, a teraz jako były prezydent na rzecz polskiej gospodarki, na rzecz Polski – tłumaczył Kwaśniewski.

W oświadczeniu do mediów napisał, że informację o pojawieniu się inwestora dla Azotów Tarnów przekazał szefowi Rady Gospodarczej przy premierze Janowi K. Bieleckiemu. Miał ją też przekazać samemu premierowi. Podkreślił, że na tym jego działania  się zakończyły.

2. Diagnoza

Należy się zastanowić, czy Polska rzeczywiście nie powinna mieć większej ekspansji gospodarczej w kierunku rosyjskim. Oczywiście, że powinna! Jednak fakt, że w sprawach tak olbrzymiej wagi rozmawiają koledzy z europejskiej ławy (zasiadający w Europejskiej Fundacji Tolerancji i Pojednania), rodzi podejrzenia co do operacji. Tym bardziej że społeczeństwo gęsią skórką reaguje na konotacje polityki i biznesu. Dlatego ponownie za Kwaśniewskim staje sztab ludzi, wśród nich Marek Siwiec, którzy będą przekonywać, że nic się nie stało i że sprawa nie wygląda tak, jak to opisują media.

Skala wykrywacza:

1. Przesada

2. Gruba przesada

3. Manipulacja faktami

4. Kłamstwo propagandowe

5. Ordynarne kłamstwo

—wykrywacz obsługiwał Daniel Orzechowski