Najnowsza interwencja Uważam Rze

Temat numeru

Co blokuje w Polsce prowadzenie firmy? ZUS, ZUS i jeszcze raz ZUS ? mowia przedsiebiorcy

Fabryka bezrobotnych im. Tuska

Tomasz Cukiernik

Rząd Donalda Tuska w ciągu ostatnich sześciu lat podniósł opodatkowanie pracy o połowę. W ten sposób doprowadził do likwidacji przynajmniej 400 tys. miejsc pracy

W 2008 r., pierwszym pełnym roku rządów koalicji PO–PSL, bezrobocie w Polsce wyniosło 9,8 proc. Bez pracy pozostawało ok. 1,5 mln osób. W kwietniu 2013 r. poziom bezrobocia sięgnął 14 proc., co oznacza, że bez pracy było 2,2 mln osób. Według szacunków ekspertów w tym roku pracę prawdopodobnie straci jeszcze ponad 100 tys. osób. W porównaniu z 2008 r. daje to łącznie ponad 800 tys. dodatkowych osób pozostających na bezrobociu. 

Trudno dokładnie obliczyć, ile miejsc pracy straciła polska gospodarka w związku z ciągle rosnącymi kosztami pracy. Firmy ratują się ucieczką do szarej strefy, płaceniem pracownikom części pensji pod stołem lub rejestrowaniem działalności za granicą. Te oficjalnie utracone miejsca pracy to również brak wpływów składkowo-podatkowych, które byłyby w systemie, gdyby nie wysokie koszty pracy. Jeśli przyjmiemy, że połowa tych ludzi straciła pracę z powodu stagnacji (na co rząd nie ma wpływu), a druga połowa w wyniku działania państwa (podnoszenie kosztów pracy, w tym płacy minimalnej, sztywne prawo pracy), to możemy oszacować wartość wpływów, jakich nie otrzymało państwo. Zakładając, że każda z tych osób zarabiałaby tylko średnią krajową pensję, co miesiąc odprowadzano by za nią 1818 zł podatków i składek na ubezpieczenia społeczne. W skali roku daje to 21 816 zł na osobę i ponad 8,7 mld zł rocznie za 450 tys. nowych bezrobotnych.

Praca: dobro luksusowe

Jak wielokrotnie podkreślali eksperci, praca w Polsce jest towarem luksusowym. – Najbardziej szkodliwy jest podatek nakładany na pracę, który w Polsce jest wyższy niż w krajach skandynawskich. W Polsce praca opodatkowana jest jak wódka lub towary luksusowe i takim też towarem się staje – mówi Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Praca obłożona jest tak wysokimi podatkami, że wielu przedsiębiorców najzwyczajniej nie stać na zatrudnienie kolejnego pracownika. Składki na ubezpieczenie społeczne stanowią ok. 41 proc. sumy, którą pracodawca musi wyłożyć, by zapłacić wynagrodzenie. Pracownik otrzymuje zaledwie 59 proc. tego, co zarobił, resztę zabiera pazerne państwo. Na każde 1000 zł, które pracownik dostaje do ręki, przedsiębiorca, który go zatrudnia, musi w formie składek ZUS i podatków na rzecz państwa odprowadzić niemal 700 zł. – Czyli państwo za sam fakt legalnego zatrudnienia pobiera drugą pensję od pracodawcy, stąd praca w Polsce przenosi się albo do gospodarki nierejestrowanej, albo ucieka za granicę – mówi Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha.

Ale w Polsce coraz drożej jest także prowadzić działalność gospodarczą, szczególnie tę drobną. W ciągu pięciu lat rządów premiera Tuska koszty obowiązkowych ubezpieczeń społecznych, jakie musi płacić za siebie każdy przedsiębiorca, wzrosły niemal o połowę! Jeszcze na początku 2008 r. łączne obowiązkowe składki na ubezpieczenia społeczne wynosiły 717,77 zł, podczas gdy teraz jest to co najmniej 1026,98 zł. Oznacza to nominalny wzrost o ponad 43 proc. Do tego dochodzi jeszcze podatek dochodowy. Nie ma się więc co dziwić, że na milion osób samozatrudnionych prawdopodobnie dodatkowo ok. 250 tys. osób pracuje nieoficjalnie. Obniżka ubezpieczenia rentowego, która została uchwalona jeszcze za rządów PiS, weszła w życie na początku rządów Platformy, co spowodowało chwilowy spadek łącznych składek ubezpieczenia społecznego. Jednak już w marcu 2008 r. składki zostały podniesione na tyle, że łączny ich wymiar jest wyższy niż za rządów PiS. Sama składka rentowa została podniesiona o 2 pkt proc. od lutego 2012 r. Tylko od stycznia 2012 r. łączny wymiar składek na ubezpieczenie społeczne przedsiębiorców zwiększył się o ponad 10 proc. (z 933,45 zł). Pracodawcy, szczególnie ci drobni, są zdruzgotani, bo może to oznaczać wiele bankructw, jeszcze większy wzrost bezrobocia i tragedie rodzinne. A małe i średnie firmy wytwarzają ok. 67 proc. PKB i zatrudniają 75 proc. Polaków.

Poprzednia
1 2 3

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Edyta Żyła

Doradzą i przeszkolą

Znaczna część unijnych pieniędzy trafia do doradców, którzy pomagają zakładać firmy lub je rozwijać. Przedsiębiorcy mogą więc liczyć na bezpłatne szkolenia, wsparcie doświadczonych mentorów albo pomoc w przygotowaniu strategii marketingowej

Anna Czyżewska

O wynagrodzeniu bez tabu

Zdecydowana większość pracowników uznaje, że rozmowę o podwyżce powinien zainicjować szef. Polacy nie są mistrzami negocjacji. Strategia biznesowej polemiki to wizytówka przedsiębiorcy