Jego kompulsywna narracja w pierwszej osobie pokazuje różnice między dosłowną interpretacją ludzkich zachowań a rzeczywistością, tworząc znaczne napięcie dramatyczne. „Przewidywanie efektów działań innych ludzi jest bardzo trudne" – wyjaśnia Don śmiertelnie poważnie.

Chronicznie samotny profesor postanawia wprowadzić w życie projekt „Żona", kwestionariusz zawierający wręcz obsesyjne opisy potencjalnych kandydatek. Wyklucza on kobiety zarówno palące, pijące, spóźniające się, jak i wiele innych. Jednak w jego życiu pojawia się zadziorna młoda palaczka Rosie, której daleko do ideału. Don postanawia pomóc Rosie znaleźć biologicznego ojca i wprowadza w życie nowy projekt – „Ojciec". Obejmuje on oryginalne metody prób pozyskiwania DNA od domniemanych ojców – co sprytnie ujawnia wiele cech tożsamości Dona.

Graeme Simsion bardzo dobrze przedstawia nieelastyczną i obsesyjną naturę osoby z autyzmem. Jednocześnie tłumaczy autystyczne zachowania i pokazuje, że pozorne chamstwo, o jakie oskarża się czasami osobę autystyczną, to „nie z powodu złośliwości, ale dlatego, że nie myślę o uczuciach innych, a o faktach".

Graeme Simsion
"Projekt „Rosie""
Media Rodzina