Po prostu McFerrin
Bobby McFerrin to postać wyjątkowa. Jazzowy wokalista o wirtuozerskich umiejętnościach, dzięki którym potrafi jak mało kto naśladować dźwięki i brzmienia wielu instrumentów, a swe ciało traktuje jak pudło rezonansowe.
Swój styl, oparty na bezsłownych, scatowych improwizacjach doprowadził do perfekcji. Już jego debiut z 1982 r. był zjawiskowy. Od falsetu przechodził w najniższe rejestry, co sprawiało wrażenie, jakby jednocześnie występowało kilku wokalistów. Następna płyta „The Voice", przeszła do historii jazzu. Nagrał ją całą bez akompaniamentu i bez nakładania partii wokalnych, ale światową sławę przyniósł mu dopiero utwór „Don't Worry, Be Happy", wykorzystany w filmie „Koktajl". Piosenka trafiła na pierwsze miejsce listy bestsellerowych singli amerykańskiego „Billboardu". Talent i wokalna wszechstronność pozwalają mu na niezwykłą otwartość w budowaniu repertuaru: od piosenek The Beatles poprzez jazzowe standardy aż po utwory z muzyki poważnej. A ze wszystkich jego projektów, w których uczestniczy, zawsze emanuje ogromna radość śpiewania. I takie też doznania przynosi najnowszy album McFerrina. „Spirit You All" (i wszystko jasne) to 13 pereł do kolekcji jazzowej wokalistyki, wśród których są takie rarytasy jak „Joshua" czy „Glory". McFerrin jak zawsze w formie i w fantastycznie zaraźliwym nastroju. Uczta!
Bobby McFerrin
"Spirit You All"
Sony Music