Opole 50+
W tym roku od 14 do 16 czerwca po raz 50. w Opolu zabrzmi sygnał Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki
„Stoję przy mikrofonie...
...niech mnie który przegoni, wszystkie sceny, brygady już nie dadzą mi rady". Gdzież podziały się tak wspaniałe imprezy towarzyszące jak recital Ewy Demarczyk „Nastroje, nas troje" (wspaniały koncert z 1979 r., w którym w rolach głównych wystąpili wspaniali autorzy niezliczonej liczby znakomitych piosenek – Agnieszka Osiecka, Jonasz Kofta i Wojciech Młynarski) czy „Zielono mi" z roku 1997 r., cudownie przygotowane i wyśpiewane przez grono wybitnych przyjaciół autorki wspomnienie o zmarłej w tym właśnie roku Agnieszce Osieckiej? A niezwykłe nocne kabaretony, których fragmenty skeczy pamiętamy i potrafimy cytować do dziś? Gdzie wspaniałe i potwierdzone po latach wielkie debiuty? Festiwal utonął w nijakości, rozmienionych w ilości nagrodach i, o zgrozo, esemesach!
Jak będzie w tym roku? Zapewne niestety tak samo, choć... będą wspomnienia, bo do koncertu „Opole! Kocham Cię!" zaproszono największe polskie gwiazdy. A liczę i na to (jednak liczę, może naiwnie, jak... wierny kibic reprezentacji piłkarskiej), że tym razem najciekawiej zapowiadający się konkurs debiutów przygotowany pod bacznym okiem (i uchem) Maryli Rodowicz wyłoni wreszcie prawdziwą gwiazdę. Tak, mam swoją faworytkę, ma na imię Natalia.