Może boimy się Rosji? Donald Tusk i wicepremier Rostowski otwarcie mówili, że czasy pokoju w Europie się kończą. A kto ma na nas napaść, jeżeli nie Rosja? Za ile lat możemy się spodziewać konfliktu.

Jeszcze nie przez kilka najbliższych lat, ale si vis pacem, para bellum – chcesz pokoju, to gotuj się do wojny. Polska ma w tej chwili 20. budżet obronny na świecie. To akurat rozumiały wszystkie polskie rządy poza gabinetem Marka Belki. Dobrze, że nasze wydatki na obronę rosną najbardziej wśród krajów NATO.

NATO będzie bronić Polski?

W pewnym zakresie. Nie wierzę w wysłanie nam na pomoc wojsk, ale niewykluczone jest wsparcie lotnicze na wypadek jakiejś ruchawki.

Donald Tusk powinien stanąć przed Trybunałem Stanu za finansowanie in vitro z budżetu?

Nie Tusk, tylko minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, bo to on odpowiada za wydawanie pieniędzy ze swojego budżetu.

Boi się pan tytułu: „Giertych chce Trybunału Stanu dla Tuska"... Przecież to on wydał polecenie Arłukowiczowi.

Ale to Arłukowicz ponosi odpowiedzialność konstytucyjną, gdyż chce wydać pieniądze bez podstawy ustawowej, a to jest złamanie konstytucji. Na miejscu Tuska natomiast bałbym się Boga. Bo wspieranie mrożenia dzieci, nawet z błędnie uczciwej intencji, może się skończyć źle nie przed Trybunałem Stanu, bo za tę sprawę nikt go nie rozliczy, ale przed Trybunałem Najwyższego. A wracając do pytania, ja nikogo się nie boję.

Boga też nie?

Boga się boję i powinni się go bać także inni nasi politycy...