Cannonau
Dzisiejszy tytuł to nie próba zakrzewienia francuskich słów, nie oznacza on zatem artyleryjskiego ostrzału, nie jest to również nazwa indiańskiej przedłużanej łodzi, dlatego jego zapamiętanie nie przyda się przy rozwiązywaniu krzyżówek (ciekawe, czy ktoś to jeszcze robi).
Cannonau to nazwa gron uprawianych na Sardynii – włoskiej wyspie położonej na Morzu Śródziemnym. Szczep jest utożsamiany z hiszpańską garnachą. Tu dygresja: Włosi bronią hipotezy, iż garnacha pochodzi z ich kraju, czyli Hiszpanie uprawiają cannonau, natomiast Hiszpanie są zwolennikami hipotezy, że Włosi uprawiają garnachę. Zamieszanie jest następstwem zdarzeń historycznych. Wyspa przez kilkaset lat była we władaniu Aragonów, dopiero na początku XVIII w. stała się częścią Włoch. Nie powinno więc nas dziwić, że hiszpańskie szczepy możemy odnaleźć na włoskiej wyspie.
Szczep cannonau jest uprawiany na całym obszarze Sardynii, uzyskuje się z niego zarówno wytrawne, jak i słodkie wina. Flagowy okręt wyspowego winiarstwa to wytrawne wina z apelacji Cannonau di Sardegna DOC. Ze względu na powszechną uprawę wina z tej apelacji są zróżnicowane, a ich ostateczny smak i jego jakość zależą od winnicy. Sardynia jest z reguły omijana przez polskich importerów, jednakże od czasu do czasu można znaleźć wina z tego regionu na naszych półkach sklepowych i moim zdaniem warto rozważyć ich zakup.
Oczywiście sama wyspa to idealne miejsce na wakacyjny wypoczynek. Sardyńskie wybrzeże w przeważającej większości jest wysokie i skaliste. Jednakże miejscowe plaże znajdują się w czołówce dowolnego rankingu najpiękniejszych włoskich plaż.